To dosłownie nie mieści się w głowie. 36-letni Szczepan B. w Piekoszowie (woj. świętokrzyskie) dotkliwie pobił i znieważył 12-letniego chłopca z Ukrainy. Po ataku tłumaczył się w szokujący sposób. Teraz prokuratura z Kielc skierowała do sądu akt oskarżenia wobec agresywnego mężczyzny. Grozi mu nawet do pięciu lat więzienia.
To mogło doprowadzić do potwornej tragedii. Dwaj nieodpowiedzialni dwunastolatkowie z Warszawy (woj. mazowieckie) wąchali suchy lód. W ten nietypowy sposób się odurzali. Na szczęście w porę zainteresowała się nimi Straż Miejska. Szczegóły akcji jeżą włos na głowie. Sami zobaczcie.