Nie milkną echa sprawy rzekomego przekroczenia prędkości przez Kubę Wojewódzkiego. Abelard Giza, który był we wtorek gościem w jego programie, postanowił dopytać o szczegóły.
Abelard Giza zaprzeczył, że miał dostać pieniądze z funduszu wsparcia od Ministerstwa Kultury. Sam nie wnioskował też o pomoc, a 135 tys. zł trafi do jego agenta.
Abelard Giza napisał w piątek na Facebooku, co zrobił, gdy spotkał na swojej drodze homofobiczną furgonetkę. Komik nie przebierał w słowach. Przyznał, że "puściły mu nerwy".