- Nazywam się Stefan. Siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała. Dlatego właśnie zginął Adamowicz - krzyczał ze sceny WOŚP w Gdańsku w 2019 roku nożownik, który sekundy wcześniej kilka razy dźgnął prezydenta Pawła Adamowicza. Prokuratura poinformowała, że zakończyła się obserwacja Stefana W. Opinia biegłych ma być gotowa w ciągu kilku tygodni.
Podczas 27. finału WOŚP Stefan W. zaatakował nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zmarł po kilkunastu godzinach w szpitalu. Teraz wychodzą na jaw nowe fakty dotyczące mężczyzny.