Aleksander Sikora niedawno wyznał, że nie boi się żadnych pytań. W związku z tym poruszony został temat jego zarobków w Telewizji Polskiej. Jak wybrnął z tego wątku?
Fatalny błąd popełnił Aleksander Sikora. Prowadzący "Pytanie na śniadanie" wpadkę zaliczył już na początku programu. Koledze po fachu z pomocą natychmiast pospieszyła Małgorzata Tomaszewska. Najwidoczniej poczuła, że musi go wyciągnąć z trudnego położenia.
Realizatorzy "Pytania na śniadanie" zaliczyli kolejny blamaż. Tym razem w czwartkowym wydaniu programu TVP pokazano prywatne nagranie Anny Popek. Jej reakcja mówiła wszystko. Nikt nie miał tego zobaczyć.
Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora to duet prowadzących zgrany i lubiany. Niestety, w jednym z ostatnich odcinków "Pytania na śniadanie", jedno z nich strzeliło gafę. Goście programu zamilkli, zrobiło się niezręcznie. Wszystko nagrały kamery.
Marek Sierocki podzieli się funkcją prowadzącego program "Szansa na sukces". Wiadomo już, kto również wcieli się w tę rolę. Takie zadanie otrzymał Aleksander Sikora, którego widzowie TVP powinni doskonale kojarzyć.