Wielkimi krokami zbliża się najważniejsza noc w roku. Wiele osób nie ma jeszcze planów. Wart rozważenia jest wyjazd pod palmy. Ile w tym roku trzeba zapłacić za wyjazd, podczas którego Nowy Rok powitamy w nietypowym stylu?
Choć w Polsce temperatura spada, a nad Bałtykiem aura dawno nie sprzyja plażowaniu, to nadchodzący listopadowy długi weekend zachęca do myślenia o wyjazdach. Ci, którzy marzą o wygrzaniu się, pysznym jedzeniu i licznych atrakcjach, powinni rozważyć urlop w Turcji. W listopadzie za tydzień all inclusive w tym kraju zapłacimy najmniej, bo ok. 1,6 tys. zł.
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia, dodatkowo w tym roku w Polsce panuje iście zimowa aura. Są jednak tacy, którzy zamiast szaleństwa przygotowań, tradycyjnego barszczu z uszkami i spacerów na mrozie wolą spędzić świąteczny czas w promieniach słońca. Postanowiliśmy sprawdzić, ile minimalnie trzeba wydać na Boże Narodzenie w wersji all inclusive pod palmą.
Turcja i oferta "all inclusive" w kurorcie miały być wakacjami życia. Okazały się drogą przez mękę. Razem z rodziną wybrał się do Turcji jeden z naszych czytelników. Śmieci wysypujące się z koszy, zagrzybione łazienki i wygłodzone, umierające na oczach dzieci zwierzęta w mini zoo. To tylko kilka z hotelowych „mankamentów” w Turcji, jakimi podzielił się z nami Pan Artur przez formularz #dziejesie i w ramach akcji #wkurzawWakacje.