- Nie możemy liczyć na to, że władze polskie zapewnią właściwy porządek publiczny w trakcie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa. W związku z tym postanowiliśmy z niej zrezygnować – napisała rosyjska ambasada na swojej stronie internetowej. To odpowiedź na decyzję polskiego MSZ, które nie zgodziło się na uroczystości mające odbyć się 9 maja w Warszawie. Wcześniej za takim rozwiązaniem głośno opowiadał się prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
W poniedziałek odbył się protest Lotnej Brygady Opozycji i KOD pod ambasadą Rosji. Manifestanci oblali mur czerwoną farbą. Informację o incydencie potwierdza Komenda Stołeczna Policji.
Przed budynkiem ambasady Rosji w Warszawie codziennie odbywają się protesty w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę. Podczas ostatnich manifestacji Rosjanie mieszkający w Polsce palili swoje paszporty na znak sprzeciwu wobec działań Władimira Putina.
Polska wyrzuciła trzech rosyjskich dyplomatów. Zdaniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych naruszali warunki statusu dyplomatycznego. Mieli także "działać na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej".