65-letni obywatel USA został zatrzymany przez japońską policję pod zarzutem zniszczenia drewnianej bramy torii jednej z najczęściej odwiedzanych świątyń w Tokio — Meiji Jingu.
Prorosyjski bloger Russell 'Texas' Bentley został w kwietniu tego roku bestialsko zgwałcony i zamordowany w Doniecku. Jak donosi "Biełsat", czwórka rosyjskich żołnierzy odpowiedzialnych za tę zbrodnię wkrótce stanie przed sądem, aby odpowiedzieć za swoje czyny.
Wyrok 10 dni pozbawienia wolności usłyszał obywatel Stanów Zjednoczonych, który używał wulgaryzmów w obecności policjantów w Rosji. Został oskarżony po tym jak funkcjonariusze przybyli do jego domu, aby go przeszukać.
Są nowe ustalenia w sprawie śmierci Amerykanina. Białoruski portal donosi, że 64-latek został zgwałcony, a następnie zabity przez żołnierzy. O śmierci Amerykanina poinformowała jego żona, Rosjanka. Napisała, że wciąż nie widziała jego ciała.
Cud, że nikt nie zginął. Rozwagą, honorem oraz pokorą nie popisał się mężczyzna, który rozbił samochód i zaraz potem uciekł z miejsca wypadku. Jak nieoficjalnie informuje PAP - kierowcą był amerykański żołnierz.
Sąd Okręgowy w Warszawie nie miał dla niego litości. Karl Pfeffer, 26-letni Amerykanin zabił swoją matkę, a następnie wrzucił ciało do rzeki Wisły. Mężczyzna usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności.
Wielu z nas w czasie depresyjnej, pochmurnej pogody, zimnych dni i jeszcze zimniejszych nocy, marzy żeby przenieść się w cieplejsze miejsce. Taką osobą jest też Kingsley Burnett, który zaplanował spędzić czas na słonecznych plażach Sydney. Jednak kiedy znajdował się już na pokładzie samolotu, zdał sobie sprawę, że popełnił ogromny błąd.
23-letni Skyler James Gregg, ze stanu Waszyngton w USA został zabity w Ukrainie. Mężczyzna uciekł z domu i dołączył do Międzynarodowego Legionu Sił Zbrojnych, by walczyć przeciwko wojskom Władimira Putina. O śmierci Amerykanina poinformowała jego rodzina.
22-letnia obywatelka Wielkiej Brytanii twierdzi, że została zgwałcona podczas wakacji na luksusowej greckiej wyspie Mykonos. Oprawcą poszkodowanej miał być Amerykanin pochodzący z zamożnej rodziny mieszkającej w Nowym Jorku.
Na 14 lat więzienia moskiewski sąd skazał w czwartek nauczyciela ze Stanów Zjednoczonych, w którego bagażu znaleziono narkotyki. Mężczyzna został oskarżony o "szmuglowanie dużych ilości zakazanych substancji". Sędziowie nie dali wiary słowom Amerykanina, że przewoził marihuanę wyłącznie w celach medycznych.
Założył białą szatę, na głowie miał piuskę i krzyż zawieszony na szyi. 69-letni mężczyzna po włosku oświadczył watykańskiej policji, że jest papieżem. Kiedy nie uwierzyli i zażądali dokumentów, rzekomy papież ich zaatakował.
37-letni Amerykanin próbował rozmontować zabytkową rampę w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau. Chce teraz dobrowolnie poddać się karze.