W różnych częściach globu pojawiają się ekstremalne zjawiska pogodowe. Tylko w ostatnim czasie nasz kraj nawiedziły silne ulewy powodujące powodzie błyskawiczne, a mieszkańcy Indii mierzyli się z upałami przekraczającymi 50 stopni Celsjusza. Odnotowano też rekordową gradzinę, która wielkością dorównywała dojrzałemu ananasowi.
We francuskiej Normandii doszło do tragicznego wypadku. Gwałtowny wiatr, który zerwał się na nabrzeżu porwał kitesurfera i rzucił nim o budynek. Mężczyzna nie przeżył.
Dotychczas wąska australijska rzeka stała się doskonale widoczna z kosmosu. To efekt niszczycielskich powodzi, które nawiedziły Queensland.
- Nigdy nie widziałem czegoś takiego - stwierdził Ross Hewitt, któremu kilka z gigantycznych kul gradu rozbiło się na głowie. Do zdarzenia doszło w Wielkiej Brytanii.