Związek z Joanną Opozdą to rozdział zamknięty dla Antka Królikowskiego. Obecnie celebryta układa sobie życie u boku prawniczki Izabeli. W rozmowie z magazynem "Party" aktor opowiedział o nowej partnerce. Użył niezwykłych słów.
Joanna Opozda jest bardzo aktywna w przestrzeni internetowej. Tym razem za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradziła, że jej synek wypowiedział pierwsze słowo. Wiadomo, co powiedział Vincent.
Joanna Opozda ponad pół roku temu została mamą. Niestety, narodziny malucha zbiegły się z rozstaniem z Antkiem Królikowskim. Aktorka musiała jednak zacisnąć zęby i przetrwać trudny okres. Teraz okazuje się, że szczęście znów się do niej uśmiechnęło...
Znów iskrzy na linii Joanna Opozda - Antek Królikowski. Zaczęło się od tego, że aktor jasno dał do zrozumienia, że nie był gotowy na ślub i zapewnił, że nie chce kolejnych konfliktów z celebrytką. Odpowiedź nadeszła wręcz błyskawicznie.
Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Antoniego Królikowskiego. Oprócz rozstania i konfliktu z Joanną Opozdą, głośno było o jego szalonym pomyśle walki sobowtórów Putina i Zełenskiego. 33-latek postanowił odnieść się do wywołanego tym skandalu.
Znów zrobiło się bardzo gorąco wokół Antka Królikowskiego. Wszystko ze sprawą zegarka, z jakim pokazał się na premierze filmowej. Gadżet kosztował fortunę!
Według internautów ostatni post Antka Królikowskiego skierowany był do byłej żony - Joanny Opozdy. Wpis spotkał się z ogromnym odzewem. Niestety, są to głównie niepochlebne komentarze, krytyka i lincz.
Jakiś czas temu Antek Królikowski został ojcem. Nie jest jednak tatą na cały etat, bo po rozstaniu z Joanną Opozdą tylko co jakiś czas widuje syna. Dziadkowie aktora od strony matki natomiast jeszcze nie poznali Vincenta.
Joanna Opozda już niebawem chce wrócić na plan filmowy. Celebrytka ma wystąpić w filmie "Wieczór kawalerski". Będzie zmuszona sprawy zawodowe godzić z opieką nad synkiem Vincentem. Jak zamierza sobie poradzić w nowej sytuacji?
"Po długim okresie waśni, w końcu musiał przyjść ten moment, w którym celebryci dojdą jakoś do porozumienia" - pisze "Fakt". Tabloid donosi, że Antoni Królikowski ma za sobą około 1,5-godzinne spotkanie z synkiem.
Antoni Królikowski powiedział "dość" wykorzystywaniu synka do reklam. Joanna Opozda postanowiła odpowiedzieć i ostro pojechała po rodzinie Królikowskich. To z kolei rozwścieczyło aktora do tego stopnia, że postanowił skomentować sprawę, nie przebierając w słowach. - Jej obsesja w stosunku do mojej nowej partnerki jest tak silna, że będę musiał walczyć o syna - mówi w rozmowie z "Super Expressem".
U Antka Królikowskiego i jego byłej partnerki Joanny Opozdy znów gorąco. Para nie może porozumieć się w sprawie wychowania syna Vincenta. Batalia toczy się od kilku miesięcy. Według najnowszych doniesień, aktor miał oskarżyć żonę o zarabianie na dziecku i wysłał jej pismo przedprocesowe.
Joanna Opozda przekonuje się o tym, jak wiele wyzwań niesie za sobą macierzyństwo. Gwiazda musiała zmierzyć się z kolejnym problemem. W jego rozwiązaniu pomogli internauci.
Joanna Opozda odkąd została mamą, skupia się przede wszystkim na tej roli. Na co dzień ma bardzo dużo obowiązków, ponieważ jak twierdzi, jej jeszcze-mąż, Antoni Królikowski nie zajmuje się dzieckiem. Ostatnio poprosiła o pomoc fanów. Chodziło o małego Vincenta. Co dolega chłopcu?
Antoni Królikowski wrzucił do sieci nowe zdjęcie. Celebryta siedzi przy laptopie, mając w zasięgu wzroku między innymi lazurową wodę. Publikując migawkę, pochwalił się jednocześnie, że pracuje nad nowym projektem. Internauci byli bezlitośni.
Joanna Opozda przeżywa trudny okres. Powoli dochodzi do siebie po tym, jak została zdradzona przez męża Antka Królikowskiego. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że celebrytka ma pocieszyciela.
Do sieci trafiły doniesienia, które wskazują na to, że nawet po ślubie Antek Królikowski miał wątpliwości dotyczące wspólnego mieszkania z Joanną Opozdą. Teraz swoje ustalenia w tym zakresie podaje Pudelek.
Ostatnie tygodnie przyniosły informacje o aferze między Joanną Opozdą i Antkiem Królikowskim. Była para publicznie pokazywała między innymi zapisy swoich rozmów. Zdanie na temat takiej praktyki wyraził Krzysztof Rutkowski, znany detektyw.