Naukowcy od lat głowili się, gdzie dokładnie znajduje się grób jednego z największych poetów francuskiego renesansu, Joachima du Bellay. Niewykluczone, że jego kości znajdowały się pod ruinami katedry Notre Dame i sprawa zostanie rozwiązana raz na zawsze. Są jednak i tacy, którzy sceptycznie podchodzą do tematu.
Grób "wampira" pod posadzką kościoła to niecodzienny widok, na który natknęli się archeolodzy w Pączewie w województwie pomorskim. Na szyi jednego ze zmarłych znajdował się sierp. Miała to być gwarancja, że zmarły nie opuści swojego grobu.
Zamek Książ co chwilę zaskakuje naukowców nowymi odkryciami. Wystarczą prace porządkowe, aby doszło do intrygującego znaleziska. Tym razem był to przedmiot związany z masonami. Władze Zamku wyjaśniły, czego dotyczy i jakie będą jego dalsze losy.
Budowlaniec na działce wykopał głaz z rysunkami, okazało się, że to zabytkowy kamień obrazkowy z XII wieku ukazujący podobiznę niemieckiego biskupa. Archeolodzy okrzyknęli znalezisko sensacją.
Krakowscy archeolodzy dokonali spektakularnego odkrycia. W trakcie wykopalisk natrafiono na 160 artefaktów z okresu neolitycznego i wczesnej epoki brązu. Nie są to szczególnie częste znaleziska na terenie naszego kraju.
Zaostrzone oszczepy z kamiennymi grotami, odkryte w osadach ludów prehistorycznych, były wykorzystywane do polowań na dużą zwierzynę, w tym mamuty. Po dokładnych badaniach naukowcy zrewidowali dotychczasowe teorie dotyczące sposobu ich użycia. Ustalono, że rzucanie tymi oszczepami nie było skuteczną metodą na zabicie tak potężnych zwierząt.
Niecodzienna sytuacja miała miejsce podczas podczas Grzybowskiego Turnieju Wojów. Festynem zainteresował się urzędnik ze skarbówki, którzy karał mandatami tych sprzedawców rękodzieła, którzy nie wydawali paragonów. Uczestnicy turnieju postanowili przegonić inspektora, który poprosił w końcu o interwencję policję.
W ostatnim czasie archeologowie dokonali zdumiewającego odkrycia. Chodzi kolonistów z Jamestown, pierwszej angielskiej stałej osady w Ameryce Północnej. Jedna z tamtejszych wysoko postawionych rodzin utrzymywała w tajemnicy sprawę, która mogła przyczynić się do zagrożenia jej pozycji społecznej.
Mówią o tym odkrycie, jednak o tym, że na terenie budowy trasy S7 mogą znajdować się cmentarzyska liczące tysiące lat, archeolodzy wiedzieli już od jakiegoś czasu. W Parkoszowicach w woj. małopolskim odkryli taki obiekt z przełomu neolity i epoki brązu. Oznacza to, że cmentarzysko liczy ponad 4 tys. lat. I nie jest jedynym odkrytym w tej okolicy.
Członkowie "Grupy Eksploratorzy" wybrali się z wykrywaczami metali na pole orne w Księżpolu w powiecie biłgorajskim. Jak się szybko okazało - nie bezcelowo. Na obszarze 4-5 ha odnaleziono wiele metalowych zabytków archeologicznych, w tym rzymskich denarów.
W Spycimierzu (woj. łódzkie) odkryto konstrukcję średniowiecznego grodu, która może pochodzić sprzed nawet tysiąca lat. Imponująca budowla została rozpoczęta, lecz ze względu na powódź nigdy nie udało się jej ukończyć. Fachowcy uważają, że to osada nawet na miarę Biskupina.
Na Mazurach, w miejscu dawnej kwatery głównej niemieckich wojsk lądowych z czasów II wojny światowej, odkryto kolejne ślady przeszłości. Pasjonaci historii odnaleźli skrytkę oraz fragmenty wyposażenia pomieszczeń użytkowanych przez nazistów. W Mamerkach co roku odkrywane są takie skarby.
Naukowcy przekazali przerażającą informację. Zbadali DNA 64 z przeszło 100 zestawów szczątków ludzkich, jakie w 1967 r. wydobyto z chultun - podziemnej komory do przechowywania wody w meksykańskim mieście Majów Chichen Itza. Okazało się, że było wśród nich ponad 100 chłopców z plemienia Majów. Niektórzy mieli zaledwie trzy lata, kiedy składano ich w ofierze.
Cały świat przez lata był przekonany, że terakotowa armia, składająca się z całych glinianych legionów, strzeże wyłącznie grobowca pierwszego cesarza Chin. Tymczasem okazało się, że w środku znajdował się jeszcze mniejszy grobowiec, który krył w sobie drogocenne przedmioty.
W zeszłym roku wmurowano kamień węgielny pod budowę nowego centrum filmowego w Toruniu. Równolegle trwają badania archeologiczne na placu budowy toruńskiego studia filmowego Camerimage. To tam doszło do wyjątkowego na skalę europejską odkrycia.
Grupa amatorów, wykonująca prace archeologiczne na własną rękę, wykopała z ziemi w brytyjskim Lincolnshire artefakt pochodzący z czasów Cesarstwa Rzymskiego. Okazuje się, że to jeden z nielicznych dwunastościanów, jakie odkryto na Wyspach. Został zakopany w ziemi ponad 1700 lat temu.
W Tiarp w Szwecji odkryto megalityczną budowlę, która jest starsza od popularnego Stonehenge w Wielkiej Brytanii. Najnowsze analizy wskazują, że jest to jedna z najstarszych komór grobowych w kraju. Archeologów zaskoczyło, że w grobowcu brakowało części szczątków. Nie było tam ani czaszek, ani większych kości. Co się z nimi stało?
Na terenie gminy Wojciechowice w powiecie opatowskim (woj. świętokrzyskie) znaleziono złotą monetę celtycką sprzed ponad dwóch tysięcy lat. Jak zaznaczają eksperci, takie artefakty są niezwykle rzadkie.