Przez lata znaczny obszar Arktyki pokrywała wieczna zmarzlina. Wskutek zmian klimatycznych tereny zaczęły stopniowo rozmarzać. Naukowcy są poważnie zaniepokojeni, bo w niektórych miejscach dzieje się to zbyt gwałtownie.
Badania naukowców wykazały, że mikroskopijne cząsteczki plastiku spadają na Arktykę wraz z opadami śniegu. Naukowcy nie spodziewali się, że występuje on w takiej ilości. <br /> <br />
Z powodu wysokich temperatur na terenie Arktyki wybuchają ogromne pożary. Naukowcy ostrzegają, że lasy płoną w tempie niespotykanym od co najmniej 10 tys. lat. Skalę tego zjawiska pokazują zdjęcia satelitarne.
Skutki gwałtownego ocieplenia Arktyki mogą okazać się jeszcze gorsze niż sądzono. Wieczna zmarzlina topnieje i ujawnia swoje tajemnice. Oprócz skamieniałości z plejstocenu są to ogromne emisje węgla i metanu, toksyczna rtęć i zapomniane choroby.
Odkąd w części Stanów Zjednoczonych utrzymują się arktyczne mrozy, w sieci pojawiła się niezliczona ilość nagrań, na których Amerykanie dokonują zaskakującego eksperymentu.
Odporną na wszystkie znane antybiotyki superbakterię znaleziono w Arktyce, jednym z najbardziej wyizolowanych zakątków świata.
Podgrzana woda w głębi Oceanu Arktycznego przedziera się do serca północnego regionu polarnego. Naukowcy obawiają się, że duża część arktycznego lodu może stopnieć.
Lód pokrywający morze na północ od Grenlandii pękł drugi raz w tym roku. Zjawisko odnotowane pierwszy raz w historii jeden z meteorologów nazwał "przerażającym".
Wystarczy spojrzeć na jedno zdjęcie, aby uświadomić sobie, w jak szybkim tempie topnieją lodowce. Naukowcy alarmują, że z roku na rok sytuacja jest coraz gorsza.
W ubiegły weekend w temperatury na biegunie północnym były wyższe niż w Europie. W niedzielę na Arktyce było powyżej zera, a tymczasem w Warszawie ponad -10 stopni.