Wokół gwiazd orbitują planety zbliżone do ziemi. To bez wątpienia jedno z najbardziej widowiskowych odkryć astronomicznych ostatnich dwóch lat. "Nasz świat, przynajmniej z punktu widzenia geologicznego, jest czymś mniej więcej tak prozaicznym jak gołębie" - mówi Seth Shostak, astronom z Instytutu Seti w Kalifornii.
Naukowcy z Planetary Science Institute odkryli, że obiekt 456P/PANSTARRS, który do tej pory uznawany był za planetoidę, jest w rzeczywistości czymś innym.
Teleskop Webba pomógł odkryć czwartą planetę w układzie Kepler-51, znanym z "puszystych" planet o niskiej gęstości. Odkrycie to zmienia dotychczasowe rozumienie tego systemu.
Gigantyczne wiry na biegunach Jowisza, które nie powinny tam istnieć, zaskoczyły naukowców. Dzięki analizie archiwalnych zdjęć teleskopu Hubble'a zagadkę nareszcie udało się rozwiązać.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii przedstawili nową teorię dotyczącą pochodzenia Księżyca. Ich ustalenia całkowicie obalają dotychczasowe założenia naukowców dotyczące naturalnego satelity Ziemi.
Trzej tajkonauci misji Shenzhou-18 bezpiecznie wylądowali na pustyni Gobi w rejonie Dongfeng. Tak zakończył się ich półroczny pobyt na chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. W jego trakcie przeprowadzili szereg ważnych eksperymentów naukowych.
Nie lada gratka czeka na wszystkich miłośników obserwacji nocnego nieba. Październik to kolejny miesiąc, w którym będziemy mieli okazję oglądać spadające gwiazdy. Na niebie pojawi się z roju Orionidów. Kiedy warto spojrzeć w niebo, żeby podziwiać ten niezwykły spektakl?
Międzynarodowy zespół naukowców korzystający z Bardzo Dużego Teleskopu (VLT) w Chile odkrył planetę pozasłoneczną krążącą wokół gwiazdy Barnarda – najbliższej pojedynczej gwiazdy względem Układu Słonecznego. Informację przekazała Polska Agencja Prasowa.
Naukowcy nie kryją ekscytacji najnowszym odkryciem łazika Perseverance. Marsjański pojazd na Czerwonej Planecie znalazł pasiastą skałę, która zupełnie nie pasuje do otoczenia. To daje nadzieje na przyszłość.
Astronaucie przebywającemu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej udało się uchwycić niezwykłe widowisko. Wiele wskazuje na to, że niebawem będziemy mogli je zaobserwować także na Ziemi i to gołym okiem!
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba sfotografował zderzenie galaktyki spiralnej i eliptycznej, co pozwoliło na uzyskanie jeszcze bardziej szczegółowych danych na temat układu Arp 107. Dzięki nowoczesnej technologii astronomowie mogą teraz analizować ten kosmiczny spektakl z dużo większą precyzją niż kiedykolwiek wcześniej
Dzięki zastosowaniu sieci radioteleskopów Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA), astronomowie osiągnęli przełom w obserwowaniu gwiazd. Udało się uzyskać niezwykle precyzyjne obrazy gwiazdy R Doradus, co pozwoliło na obserwację dynamicznych procesów zachodzących na jej powierzchni.
Wielbiciele obserwacji nocnego nieba mogą zacierać ręce. Po sierpniowych Perseidach nadal będą mieć powody, żeby patrzeć na nieboskłon. W najbliższym czasie czeka nas Pełnia Księżyca Plonów. To jednak nie koniec, bo pojawi się też Zaćmienie Księżyca!
Archeolodzy prowadzący badania we Fromborku (Warmia i Mazury) natknęli się na wyjątkowy przedmiot, który mógł należeć do samego Mikołaja Kopernika, który związany był z miejscową katedrą i tutaj jest pochowany. Znalezisko budzi spore poruszenie nie tylko w naszym kraju, ale także poza jego granicami.
Tego lata w konstelacji Korony Północnej dojdzie do eksplozji, w wyniku której na niebie pojawi się nowa, jasna gwiazda widoczna gołym okiem. Takie wydarzenia są niezwykle rzadkie i występują średnio raz na 80 lat.
Jeśli myślicie, że teleskop Webba ruszył w kosmiczną drogę, by jedynie badać planety i gwiazdy, to jesteście w dużym błędzie. Właśnie okazało się, że pomógł uczonym zidentyfikować cząsteczki etanolu oraz kwasu octowego w pobliżu rodzących się gwiazd. To niezwykłe odkrycie, bo alkohol jest najpewniej starszy nawet niż Słońce czy Ziemia.
Swego czasu NASA uruchomiła inicjatywę o nazwie Astronomy Picture of the Day (APOD). Inspirujące zdjęcia z całego świata mają na celu pomóc w popularyzowaniu astronomii. Każdego dnia wybierane są konkretne fotografie spośród setek innych. Tym razem padło na zdjęcie autorstwa Marcina Ślipko, który uchwycił gwiazdozbiór Oriona w wyjątkowym otoczeniu.
Nie wszystkie odkrycia wiążą się z latami przemyślanych badań i perfekcyjnie dobranych procedur. Czasem ciekawe znaleziska same wpadają do rąk naukowców, całkowicie przypadkowo. Tak właśnie jest w przypadku potężnego rozbłysku spoza naszej galaktyki.