Do niebezpiecznej sytuacji doszło na plaży Shelly Beach w miejscowości Port Macquarie. 35-latka właśnie surfowała, gdy została ugryziona przez żarłacza białego. Na ratunek ruszył jej przyjaciel. Gdyby nie ta interwencja, kobieta mogłaby nie przeżyć.
W Australii zginął 15-latek, który w czasie surfowania został zaatakowany przez rekina. To drugi śmiertelny atak tego drapieżnika w ciągu tygodnia i co najmniej piąty w kraju od początku roku.
W pobliżu australijskiej wyspy Fraser rekin zaatakował mężczyznę, który łowił ryby. Ukąszony 36-latek przedostał się na brzeg, gdzie szybko udzielono mu pomocy. Zmarł, zanim przyjechała karetka.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Karolinie Północnej. Nastolatek bawił się nad morzem, kiedy został ugryziony przez rekina. Wszystko działo się na oczach jego siostry i ojca. Mimo że chłopak próbował się bronić, drapieżnik nie chciał go wypuścić.
Do tragedii doszło na wybrzeżu Nowej Południowej Walii. 60-latek został zaatakowany przez rekina, kiedy surfował. Mimo że mężczyzna otrzymał szybką pomoc od świadków zdarzenia, jego obrażenia były zbyt rozległe, by przeżył.
Do zdarzenia doszło w północnej części stanu Kalifornia. Lokalne władze zdecydowały, że mimo pandemii COVID-19 plaże pozostaną do dyspozycji mieszkańców i turystów. Teraz zmieniły zdanie, jednak powodem nie były zarażenia koronawirusem, lecz atak rekina.
Po ponad 24 godzinach poszukiwań nie natrafiono na ślad australijskiego nurka, który został zaatakowany przez żarłacza białego.
W ciele 3,5 metrowego rekina dokonano przeraźliwego odkrycia. Wewnątrz żołądka żarłacza tygrysiego znaleziono odgryzioną rękę i obrączkę. Śledczy podejrzewają, że mogą one należeć do brytyjskiego turysty, który zaginął w sobotę podczas kąpieli na francuskiej wyspie Reunion na Oceanie Indyjskim.
Dwóch turystów zostało poważnie rannych podczas ataku w popularnym ośrodku turystycznym. Mężczyźni zostali zaatakowani podczas nurkowania, przeżyli, ale są bardzo mocno poranieni. Rekin okaleczył Brytyjczyków, którzy przyjechali na wakacje do Australii.<br />
Amerykanin, który wybrał się na ryby w zatoce Bodega Bay w Kalifornii, przeżył chwile grozy. W pewnym momencie mężczyzna zorientował się, że haczyk do wędki mocno zaczepił się o obiekt znajdujący się niedaleko brzegu. Ku swojemu przerażeniu wkrótce odkrył, że tym "obiektem" jest ogromny rekin.
Stado rekinów zaatakowało nurkującą 21-latkę. Dziewczyna nie słyszała ostrzeżeń towarzyszących jej członków rodziny. 3 rekiny tak dotkliwie poraniły Amerykankę, że zmarła w szpitalu niedługo później. Dramat wydarzył się na Bahamach.
Po ataku rekina 17-latka straciła nogę. Dramat wydarzył się, gdy dziewczyna kąpała się w oceanie w Atlantic Beach (Karolina Północna). Przeżyła dzięki ojcu, który tak długo bił drapieżnika, aż ten puścił jego córkę.
65-letni Kalifornijczyk został zaatakowany przez rekina u wybrzeża wyspy Maui na Hawajach. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Atak rekina miał miejsce stanie Guerrero leżącym w Meksyku. Amerykański turysta został ugryziony w nogę podczas pływania w kurorcie Troncones.
Australijczyk w środę rano cudem wyrwał się drapieżnikowi. Tego szczęścia nie miał jego rodak, który kilka dni temu zmarł z powodu obrażeń odniesionych po ataku rekina przy jednej z wysp Whitsunday.
Chłopiec został zaatakowany, gdy nurkował w poszukiwaniu homarów. Dramat rozegrał się nieopodal Beacon's Beach na północ od San Diego.
Przerażający incydent miał miejsc niedaleko Cork. Mężczyzna zaatakowany przez żarłacza błękitnego przebywa w szpitalu z poważnymi obrażeniami ręki.
12-letnia dziewczynka i 13-letni chłopiec zostali zaatakowani mniej więcej w tym samym czasie na plażach Long Island i Fire Island oddalonych od siebie o kilka kilometrów. Obrażenia, jakie odniosły dzieci, nie zagrażają ich życiu.