Dla rodziny brutalnie zamordowanej Amandy Champion to był szok. Nikt ich nawet nie ostrzegł, że zabójca opóźnionej w rozwoju 21-latki wyjdzie z więzienia. Poinformowano ich dopiero, gdy wizerunek Jamesa Forda, przedstawianego jako bohater, który pomógł obezwładnić terrorystę w Londynie, pojawił się w mediach.