Pomysłowość niektórych ludzi naprawdę nie zna granic. Pośród prezentów, jakie proponowane są przez sprzedawców na portalach aukcyjnych, możemy znaleźć naprawdę nietypowe produkty, jak na przykład kubek z podobizną Szymona Hołowni.
Wydawałoby się: zwykła moneta 20-złotowa z 1984 r. Ale na aukcji ma cenę wywoławczą 150 zł. Po końcu licytacji jej posiadacz może zgarnąć sporo więcej. Ceny monet, które jeszcze 40 lat temu były zwykłym środkiem płatniczym, powinny stanowić zachętę do przeszukania szuflad.