Dwaj mężczyźni wpadli w ręce dzielnicowych z Babimostu. Podpadli tym, że włamali się do pustego domu i jakby nigdy nic po prostu w nim zamieszkali.
Jak wynika z informacji zebranych przez TVN24, podczas lotu prezydenckiego samolotu z Babimostu 2 lipca 2020, kapitan statku powietrznego nie miała wszystkich uprawnień do lądowania. Musiał jej towarzyszyć instruktor.