Beata Kozidrak we wrześniu ubiegłego roku została zatrzymana za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. 4 maja odbyła się kolejna rozprawa sądowa. Piosenkarka w końcu usłyszała wyrok. Wiemy już, jaka czeka ją kara.
W sieci aż huczy od plotek, że to właśnie Beata Kozidrak ma być tajną bronią producentów "Tańca z Gwiazdami". Doniesienia zza kulis mówią wszystko.
Beata Kozidrak we wrześniu 2021 roku wywołała potężny skandal. Wszystko za sprawą tego, że wsiadła za kierownicę po spożyciu alkoholu. Jak ma zamiar ocieplić swój wizerunek?
Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa odroczył rozprawę przeciwko Beacie Kozidrak. Gwiazda miała dziś odpowiadać za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. O jej wybryku mówiła cała Polska. Piosenkarka nie stawiła się jednak na rozprawie.
Beata Kozidrak potwierdziła plotki o nowym związku w swojej autobiografii. Po kilku miesiącach wiadomo nieco więcej na temat ukochanego diwy.
Beata Kozidrak po rozwodzie przez dłuższy czas nie chwaliła się nowym mężczyzną. Tygodnik "Życie na gorąco" dotarł do informacji, kim jest tajemniczy ukochany gwiazdy. Okazało się, że jest aż 17 lat młodszy, a ta różnica wieku tylko podkręca ogień, który jest między nimi!
Beata Kozidrak od czasu skandalu rzadko pojawia się publicznie i nie jest tak aktywna w mediach społecznościowych jak dawniej. Ostatni wpis na Instagramie opublikowała ponad dwa tygodnie temu. Gdzie przepadła Kozidrak?
W sieci pojawiło się nowe zdjęcie Beaty Kozidrak. Spoglądając na tę fotografię, szybko dochodzimy do wniosku, że słynna piosenkarka bardzo mocno się zmieniła.
Beata Kozidrak, skazana za prowadzenie samochodu po alkoholu, odwołała się od wyroku. Gwiazda twierdzi, że jest zbyt surowy. Z kolei prokuratura sądzi zupełnie co innego i zamierza walczyć o podwyższenie kary.
Beata Kozidrak odwołała się od wyroku sądu, który zapadł pod koniec października w Sądzie Rejonowym Warszawa-Mokotów. Dowody jej winy były niepodważalne, a sama gwiazda też nie wypierała się jazdy po pijanemu. Ale wygląda na to, że nie w smak jej praca społeczna w wymiarze 20 godzin w miesiącu.
Pojawiły się nowe informacje na temat pijackiego rajdu Beaty Kozidrak. "Super Express" dotarł do aktu oskarżenia, z którego wynika, ile alkoholu wypiła wokalistka zespołu Bajm.
W sądzie toczy się postępowanie w sprawie niedawnego incydentu Beaty Kozidrak. Piosenkarka odpowie przed sądem za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Po przyznaniu się do winy musiała ujawnić wysokość zarobków, by sąd mógł ustalić kwotę grzywny.
Beata Kozidrak sporo straciła po sytuacji, o której każdy dobrze wie. "Super Express" donosi, że jej zarobki drastycznie spadły. "Tak źle jeszcze nie było" - podkreślono.
Jakiś czas temu media obiegła informacja, że powstanie film o Beacie Kozidrak. Później pojawiły się wieści, że takiej produkcji raczej nie zobaczymy na ekranach kin. W końcu głos zabrała sama zainteresowana.
Beata Kozidrak została po raz pierwszy od dawna sfotografowana przez paparazzich. Ci czyhali na nią pod domem. Co kupiła? Piwo, ale nie takie, o jakim większość mogłaby pomyśleć. Te cztery konkretne, które włożyła do koszyka gwiazda, nie zawierały bowiem w sobie pewnego kluczowego dla niektórych składnika. Alkoholu!
Beata Kozidrak ma za sobą powrót na scenę - wystąpiła w Poznaniu podczas wspólnego koncertu z Justyną Steczkowską. Po tym wydarzeniu opublikowała kolejny wpis, w którym pokusiła się o szczere wyznanie.
Beata Kozidrak po aferze alkoholowej spotkała się z wielkim "hejtem". Miała zatem prawo mieć obawy przed pierwszym publicznym występem. Wróciła w Poznaniu i pewnie była zaskoczona tym, jak przyjęła ją publiczność.
Beata Kozidrak wraca na scenę. Gwiazda, która miesiąc temu została zatrzymana za jazdę po pijanemu, opublikowała pierwszy od długiego czasu post na Instagramie. Zwróciła się do fanów.