Początek 2023 roku będzie bardzo trudny dla Polaków. Już wiadomo, że ceny niektórych produktów drastycznie pójdą w górę. To m.in. prąd, gaz i paliwo.
Kierowcy znów z niepokojem spoglądają w kierunku stacji paliw. To oczywiście za sprawą podwyżek cen. Czy we Wszystkich Świętych będzie choćby trochę taniej? Prognozy zaskakują!
Zbliżający się Dzień Wszystkich Świętych to czas, kiedy wielu z nas planuje dalsze wyjazdy. Wówczas wyjeżdżamy do innych, często dalekich od naszego miejsca zamieszkania miast, w celu odwiedzenia grobów bliskich osób. Galopująca inflacja, wzrost kosztów energii i paliw nie ominie nas nawet 1 listopada. Jak się okazuje, ceny paliw na Wszystkich Świętych mogą nas bardzo zaskoczyć.
Poniedziałek nie przynosi dobrych wieści dla zmotoryzowanych. Powód? Ceny na stacjach paliw nadal rosną. Wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia, na pylonach pojawiły się nowe stawki. Jasno widać, że Polacy płacą za benzynę coraz więcej. Tymczasem prognozy znowu okazały się częściowo nietrafne.
Ceny paliwa w całym kraju gwałtownie rosną. Kierowcy narzekają, że za cena diesla przekroczyła psychologiczną barierę 8 zł. Tymczasem pan Szymon podzielił się z redakcją o2.pl zdjęciem ze stacji benzynowej w Syryni (woj. śląskie). - 8 złotych za ropę? Chciałbym tak tanio - komentuje czytelnik.
Zapowiadane podwyżki cen paliw na stacjach w Polsce stały się faktem. Przekonaliśmy się o tym na własne oczy, odwiedzając kilka z nich. Nie da się ukryć, że Polacy płacą za benzynę coraz więcej. Na dodatek benzyna 98-oktanowa jest jeszcze droższa niż wynikało z prognoz ekspertów.
Polacy cały czas muszą mierzyć się z wysokimi cenami paliwa. Na nietypowy sposób zaoszczędzenia na benzynie wpadła pewna użytkowniczka TikToka. Kobieta zaprezentowała na filmie trik, który ma pozwolić nam wydawać mniej na paliwo. Do jego wykonania potrzebna będzie jedynie szklana miska.
Wkrótce na polskich stacjach powinno pojawić się nowe paliwo. Rząd chce, aby do sprzedaży trafiła benzyna E10, która ma dwukrotnie zwiększoną zawartość biopaliw w porównaniu do obecnych mieszanek. Nowe paliwo miałoby się pojawić na rynku w roku 2024. Czy jest ono bezpieczne dla starszych samochodów?
W Chorwacji, do której wielu Polaków udaje się na wakacje własnym samochodem, od wtorku 19 lipca obowiązują nowe ceny na stacjach paliw. Potaniała benzyna, ale podrożał olej napędowy.
Na stacjach paliw jest coraz drożej. Ceny przekroczyły barierę 7 zł za litr benzyny i oleju napędowego. Niestety, wyliczenia ekspertów nie napawają optymizmem.
Małgorzata Rozenek zasygnalizowała, że przynajmniej w pewnym stopniu zamierza ograniczyć podróże samochodem przez wzgląd na astronomiczne ceny benzyny. Internautom niezbyt spodobał się jej wpis.
Papież Franciszek nie tylko modlitwą i dobrym słowem wspiera obywateli Ukrainy. Duchowny wykazał się hojnością i opłacił benzynę, którą zatankowano tiry zmierzające na tereny wojny. Przelał dużą sumę na pomoc naszym sąsiadom.
Ceny paliw stopniowo wzrastają. Analitycy natomiast już dzielą się prognozami, że za kilka tygodni benzyna może kosztować nawet 8 zł/litr. To bez wątpienia zaniepokoi wszystkich kierowców.
Jeżeli musisz zatankować samochód, to lepiej z tym poczekaj. Wszystko za sprawą zmian, które wejdą w życie już 1 lutego 2022 roku. Obniżki na stacjach będą spore.
Działanie ludzkiego mózgu w dużej mierze wciąż pozostaje dla nas zagadką. Tym bardziej może zatem dziwić fakt, że czasem wysyła nam dziwne sygnały. Jak bowiem wytłumaczyć to, że niektórzy ludzie czują silną potrzebę spożycia... benzyny?!
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w piątek, że VAT na paliwa zostanie obniżony z 23 do 8 procent. Ile zapłacimy na stacjach po tej zmianie? Głos zabrał Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Niemcy ruszają do Polski, a ich celem są stacje benzynowe! Nasi zachodni sąsiedzi spostrzegli, że ceny paliw po działaniach rządu poszły w dół, co jest dla nich szansą na niemałe oszczędności.
Podwyżki cen paliw w naszym kraju mocno dały po kieszeni Polakom. Od kilku miesięcy za litr benzyny trzeba zapłacić ok. 6 zł. Jedna z internautek pokazała paragon za paliwo z kwietnia zeszłego roku. Był to początek pandemii. Cena? Można złapać się za głowę.