Srebrny samochód z dnia na dzień stał się sławny w całej Polsce. Okazuje się, że oblanie go betonem było dopiero początkiem problemów. Od kilku dni auto pojawia się i znika, ostatnio ''czmychnęło'' strażnikom miejskim z parkingu przy ul. Ogrodowej w Łodzi i pojawiło się na podwórku na Starym Polesiu. Właściciel auta pozostaje nieuchwytny, a strażnicy apelują, by przestał się z nimi bawić w kotka i myszkę.
Krakowianie chcą, żeby drzewa wróciły na Rynek Główny. Ta decyzja nie podoba się jednak prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu. "Niektórzy chcą drzew wszędzie. To się trzeba wyprowadzić do Puszczy Niepołomickiej" — poradził włodarz miasta.
Gnieźnieński radny miejski Tomasz Dzionek niemal na każdym kroku podkreśla, że jest przeciwnikiem tzw. betonozy. Chce, by w pierwszej stolicy Polski było jak najwięcej zieleni. Dobitnie pokazał, jak mocno nagrzewają się konstrukcje przed gnieźnieńskim teatrem w upalne dni. Usmażył jajka bez ognia i opublikował nagranie.
Choć relacje polsko-białoruskie nie są, mówiąc delikatnie, najcieplejsze, to jednak nie wpływają one na importerów cementu. Polska nie wprowadziła embarga na ten towar. Mało tego, białoruski cement importujemy coraz chętniej.