Budzenie się z bólem głowy nie jest najlepszym sposobem na rozpoczęcie dnia. I chociaż bóle głowy są zwykle nieszkodliwe, częste budzenie się z tego rodzaju bólem może być oznaką poważnego problemu. Jakiego?
Bezdech senny to zaburzenie, w którym oddychanie pacjenta wielokrotnie przerywa się podczas snu. Jest to nie tylko zakłócenie komfortu snu, ale również poważne zagrożenie dla zdrowia, które, jeśli nie jest leczone, może prowadzić do licznych powikłań. Jak rozpoznać, że na nie cierpimy?
Lekarze załamują ręce z powodu niebezpiecznego trendu z TikToka. W słynnej aplikacji pojawia się coraz więcej nagrań użytkowników, którzy zaklejają usta taśmą przed snem. Chodzi o to, by w nocy powstrzymać oddychanie przez usta. Medycy biją na alarm z powodu niebezpiecznej mody.
Wyniki wielu badań potwierdziły, że nieleczenie bezdechu sennego może prowadzić do rozwoju cukrzycy, nadciśnienia i depresji. Jak się okazuje, ta dolegliwość zwiększa również ryzyko zachorowania na czerniaka. Udowodniły to najnowsze doniesienia hiszpańskich naukowców.
Brytyjscy naukowcy z University of Warwick ostrzegają, by nie lekceważyć nocnego problemu, jakim jest chrapanie. Zwłaszcza w czasie trwania pandemii koronawirusa. Okazuje się bowiem, że osoby zmagające się z tym objawem są w grupie zwiększonego ryzyka śmierci także z powodu COVID-19.