Krzysztof Kononowicz zmarł 6 marca 2025 roku. Po jego śmierci w sieci pojawiły się zarzuty o brak wsparcia dla zmarłego youtubera. Władze Białegostoku odniosły się do nich w rozmowie z "Faktem".
Śmierć Krzysztofa Kononowicza wywołała poruszenie wśród internautów. Komentarz prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego, tylko spotęgował emocje. Mieszkańcy zarzucili mu brak wsparcia dla zmarłego w trudnych chwilach i pytali, dlaczego nie podjęto działań, by mu pomóc.
W czwartek 20 lutego, w oknie życia w Białymstoku znaleziono noworodka. Chłopiec ma około pięciu dni, jest zadbany i zdrowy. Mimo to trafił do szpitala na badania, co jest standardową procedurą w takich przypadkach.
Zaginiony Michał D. z Białegostoku został znaleziony martwy. Policja potwierdziła tragiczne zakończenie poszukiwań 25-latka. Mężczyzna poszukiwany był od tygodnia.
Policja poszukuje 25-letniego Michała Drucia z Białegostoku, który zaginął 23 stycznia. Mężczyzna wyszedł z domu w czarnym płaszczu i od tego czasu nie ma z nim kontaktu. Służby apelują o pomoc w poszukiwaniach.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał wyrok nakazujący firmie deweloperskiej zwrot blisko 340 tys. zł inwestorom, którzy zlecili budowę domu jednorodzinnego. Wykonawca nie udowodnił zakresu wykonanych prac ani poniesionych kosztów, co przesądziło o decyzji sądu - informuje PAP.
Matce i córce, które po zakończonej kweście na rzecz fundacji nie zwróciły powierzonych im rzeczy i wyłączyły telefony grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Kobiety chcąc uniknąć odpowiedzialności ukryły się w jednej z noclegowni, a terminal płatniczy schowały za sklepem.
Rodzina 28-letniego mężczyzny, który zmarł na sepsę po hospitalizacji z powodu ciężkiego zapalenia zębów, nie otrzyma zadośćuczynienia od białostockiego szpitala. Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał wyrok pierwszej instancji, oddalając ich pozew o kilkaset tysięcy złotych odszkodowania. Wyrok jest prawomocny.
Ks. Krzysztof Maliszewski został czasowo zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa pedofilii – poinformowała archidiecezja białostocka. Sprawa została zgłoszona odpowiednim organom państwowym.
We wtorek IPN poinformował o odnalezieniu na cmentarzu w Białymstoku ponad 20 jam grobowych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że znajdujące się w nich osoby były ofiarami komunistycznego reżimu, który brutalnie eliminował jego przeciwników. Obecnie trwa śledztwo dotyczące odnalezienia dzięwięciu ciał.
53-letni mężczyzna z Białegostoku będzie musiał stawić się ponownie przed sądem w związku z wyrokiem skazującym go na karę więzienia w zawieszeniu. W lipcu mężczyzna został uznany za winnego zastrzelenia czteromiesięcznego kota sąsiadów, nielegalnego posiadania broni i amunicji, a także uprawy konopi.
W trakcie meczu pomiędzy Jagiellonią Białystok a Legią Warszawa w stolicy Podlasia doszło do skandalu. Białostocka policja przekazała informację, że w sektorze gości doszło do kradzieży pieniędzy. Funkcjonariusze ujęli złodzieja. Wiadomo, co mu grozi.
Rok temu w okolicach wsi Halickie doszło do tragicznego zdarzenia, w którym spór pomiędzy dwoma znajomymi zakończył się śmiercią jednego z nich. Mężczyźni, mieszkańcy Białegostoku, znający się od lat, wybrali się do lasu, by rozwiązać spór o kwestie finansowe. Sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe postawiła mężczyźnie zarzuty dotyczące wieloletniego znęcania się nad żoną oraz poważnego uszkodzenia jej ciała. Mowa o Piotrze K., znanym ginekologu z Białegostoku, który, jak informuje "Polskie Radio Białystok", trafił już do tymczasowego aresztu.
89-letnia kobieta padła ofiarą oszustów, którzy przekonywali ją, że jej pieniądze są zagrożone. Seniorka przekazała oszczędności życia mężczyźnie podającemu się za funkcjonariusza CBŚP. Oszuści wyłudzili od niej także oszczędności w euro i dolarach.
Do Sądu Najwyższego trafiła kasacja obrońcy 44-letniego mężczyzny skazanego prawomocnie na 25 lat więzienia za brutalne zabójstwo znajomego, które miało miejsce blisko dwa lata temu w Białymstoku. Powodem ataku miała być wcześniejsza napaść ofiary na kobietę, z którą oskarżony mieszkał.
O sprawie barana, który na początku września pojawił się w wagonie pierwszej klasy relacji Katowice-Białystok, mówiła cała Polska. Zwierzę, a właściwie jego zachowanie zmusiło pasażerów do zmiany wagonu, co wywołało skandal. Teraz głos zabrała właścicielka barana, która zdradziła kulisy podróży.
Policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie ostrożności w kontaktach internetowych, szczególnie gdy rozmówca zaczyna prosić o wsparcie finansowe. Ostatnia sytuacja z Białegostoku jest kolejnym przykładem, jak łatwo można paść ofiarą oszustów w sieci. 74-latka straciła około 20 tysięcy złotych po tym, jak zaufała mężczyźnie, który podawał się za amerykańskiego lekarza obiecującego wspólne życie w Polsce.