Biedronka znów zaskakuje. Dyskont przygotował szereg interesujących okazji. Jest też wyjątkowa akcja pn. "Specjalny Weekend". W ramach tego przedsięwzięcia można zgarnąć sporo kasy!
Sieć Biedronka uruchomiła internetowy sklep spożywczy, w którym można kupować artykuły spośród bazy ponad 4 tys. produktów. Możliwe będzie zamawianie zakupów od 2 godzin do nawet 4 dni wcześniej. Na razie usługa będzie działać wyłącznie na terenie Warszawy. Nadal funkcjonować będzie tak zwana Biedronka biek, czyli zakupy za pośrednictwem platformy Glovo.
Pewien klient sklepu sieci Biedronka aż przecierał oczy ze zdumienia. Mężczyzna kupił tam mąkę orkiszową i żytnią, w której - jak sam twierdził na TikToku - znalazł wołka zbożowego, czyli szkodliwego owada z rzędu chrząszczy. Przedstawicielka Biedronki zabrała już głos w tym temacie. Specjalnie dla o2.pl wyjaśniła, jak traktują takie incydenty.
Ekonomista i analityk gospodarczy Rafał Mundry pokazał etykiety z cenami masła w sklepie Biedronka. Na każdej jest inna wartość. Za masło zapłacimy od 2,95 zł do 3,79 zł w zależności od promocji, którą sobie wybierzemy. "Wojna cenowa w lutym się rozkręca" - ocenił ekonomista.
W sklepach sieci Biedronka zaczęły obowiązywać nowe promocje. Będzie można z nich skorzystać wyłącznie w środę (14 lutego). Okazje zostały wdrożone z myślą o walentynkach.
Pewien klient otworzył dwa opakowania mąki (orkiszowej i żytniej), które kupił przed kilkoma dniami w Biedronce i aż zaniemówił z wrażenia. Szybko złapał za telefon i nakręcił krótki filmik. Następnie wrzucił go na swoje konto na TikToku. To, co znalazł we wspomnianych produktach, wielu może przyprawić o mdłości. Jeden z internautów bezlitośnie zażartował: "to znaczy, że BIO".
Początek tygodnia oznacza nowe promocje w Biedronce. Na co warto zwrócić uwagę przed wizytą w popularnym dyskoncie? Cóż, w poniedziałek naprawdę będzie się działo. Specjalnie dla was sprawdziliśmy i opisaliśmy wszystkie nadchodzące okazje. Tego po prostu nie wolno wam przegapić.
Od 7 do 29 lutego 2024 roku Biedronka rozdaje pieniądze i nie ma w tym cienia przesady. Co pół godziny w sklepach popularnej w Polsce sieci można zgarnąć aż 800 złotych. Ale trzeba spełnić określone promocją warunki. Na czym dokładnie polega akcja popularnego dyskontu? Wyjaśniamy.
Sobota (10 lutego) to ostatni moment, by skorzystać z rozmaitych promocji w sklepach sieci Biedronka. Jedna z okazji została przewidziana wyłącznie na ten dzień. Trzeba przyznać, że dyskont mocno zaskoczył swoich klientów.
Dzieje się w sklepach sieci Biedronka! Dyskont poinformował o kolejnych promocjach. Uwagę szczególnie mocno przykuwa jedna okazja. Miłośnicy pączków będą przeszczęśliwi!
Przy ulicy Piątkowskiej w Poznaniu powstała jedyna taka Biedronka w kraju. Jest ona nowoczesna i ekologiczna. Mało tego wpisuje się w trend 15-minutowego miasta.
Na mapie stolicy Austrii kilkanaście miesięcy temu pojawiły się dwa nowe sklepy spożywcze. Zapytacie, co w tym dziwnego. Otóż delikatesy działają pod nazwą "Bedronka". Brzmi znajomo? Owszem, nazwa ta imituje oryginalną "Biedronka".
Tłusty czwartek już za chwilę, a w związku z tym sieci sklepów prześcigają się w swoich promocjach na ten dzień. Także Biedronka przygotowała specjalną ofertę dla swoich klientów, a w niej nie tylko pączki i inne pyszne słodkości. Sprawdź, co kupisz w okazyjnych cenach.
Niemałe poruszenie wywołała Biedronka. Wszystko za sprawą rozsyłania SMS-ów o promocjach, które zawierały porównanie do cen obowiązujących w Lidlu. Niemiecki gigant zdążył już odpowiedzieć. Zareagowali też internauci.
Nie od dziś wiadomo, że sklepy sieci Lidl oraz Biedronka zaciekle ze sobą rywalizują. Teraz przedstawiciele Biedronki rozesłali do klientów SMS-y, obok których trudno przejść obojętnie. W sieci zawrzało!
Biedronka przedstawiła szereg atrakcyjnych promocji, które będą obowiązywać w najbliższych dniach. Podpowiadamy, na jakie okazje warto zwrócić uwagę przy okazji wizyty w Biedronce.
Inflacja od wielu miesięcy daje się we znaki. Wielu Polaków, by zaoszczędzić na codziennych zakupach, korzysta z promocji w popularnych dyskontach. Jedna z użytkowniczek Facebooka opublikowała zdjęcia paragonów za zakupy w Lidlu i Biedronce. W sumie kobieta zapłaciła 35 zł.
Tiktoker pracująca w Biedronce nagrał filmik, który stał się hitem internetu. Pokazał na nim, jak wyglądają realia pracy na kasie w dyskoncie. W komentarzach rozbrzmiała prawdziwa burza.