Stanął pod szpitalem na czas wizyty w gabinecie lekarskim, a gdy ta się przedłużyła nie zdążył wykupić kolejnego biletu w parkometrze. Pacjent szpitala Barlickiego w Łodzi za 90 minut postoju dostał rachunek na 190 złotych, ale szpital rozkłada ręce.
Na pięć dni zostawił samochód na parkingu lotniska, dostał rachunek na prawie 7 tysięcy złotych! Teraz przedstawiciele portu lotniczego w Bydgoszczy tłumaczą, że to wynik awarii terminala i podkreślają, że w ekspresowym tempie zwrócili pieniądze na konto właściciela auta.