Ta historia z Krakowa napawa optymizmem. 5 tysięcy złotych zagubione przy galerii handlowej w Nowej Hucie znalazła 13-letnia dziewczynka i zwróciła je do miejskiego Biura Rzeczy Znalezionych. Po kilku dniach zgłosił się po nie prawowity właściciel, choć chętnych podszywających się pod niego nie brakowało.
W katowickim (woj. śląskie) Biurze Rzeczy Znalezionych jest przechowywane ponad 60 tys. złotych. Mimo wysokości kwoty, pieniądze wciąż nie trafiły do prawowitego właściciela. W dodatku do instytucji zgłosiło się już kilkadziesiąt osób, twierdzących, że należą do nich.
Kwota 63 tys. zł pozwoli nam na zakup całkiem niezłego samochodu na rynku wtórnym, lub wkład własny do kredytu na mieszkanie. Jednak ktoś w Katowicach chyba uznał, że są mu one zbędne, gdyż nie dopilnował gotówki o takiej wartości. Pieniądze znaleziono 28 stycznia 2021 roku i jeszcze tylko do końca tego miesiąca ich właściciel może odzyskać swoje banknoty.