Bomba nosiła nazwę Car Bomba. Została zdetonowana 30 października 1961 roku u wybrzeży wyspy Severny w pobliżu Oceanu Arktycznego. Dopiero teraz, przy okazji 75. rocznicy swojego przemysłu bombowego, Rosja odtajniła to nagranie.
Dziś doskonale wiadomo, że bezustanny wyścig zbrojeń to ślepy zaułek rozwoju technologicznego. Nie zawsze tak jednak było, a w zmianie nastawienia decydujący udział wziął pewien Polak…
Według Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Iran wciąż zwiększa posiadane przez siebie zapasy wzbogaconego uranu. Jest to jawne pogwałcenie porozumienia, które kraj podpisał ze światowymi mocarstwami w 2015 roku. Jednak wcale nie musi chodzić o budowę bomby atomowej.
Izrael straszy Iran atakiem. Minister spraw zagranicznych Izraela wydał oficjalne oświadczenie. Ostrzegł, że jeśli zajdzie taka potrzeba, jego kraj może zaatakować Iran.
Indyjscy naukowcy dokonali analizy testu nuklearnego, który w 2017 roku przeprowadziła Korea Północna. Uzyskane wyniki potwierdzają, że moc zdetonowanej wówczas bomby była większa, niż do tej pory sądzono. Miała siłę 17 razy większą od ładunku nuklearnego zrzuconego przez USA na Hiroszimę w 1945 roku.
Donald Trump znalazł nowe zastosowanie dla bomb atomowych. Prezydent Stanów Zjednoczonych zasugerował, by amerykańskie wojsko zrzucało je na huragany. Donald Trump twierdzi, że mogłoby to powstrzymać huragany przed dotarciem do USA.
Śmiertelne zagrożenie w pobliżu elektrowni w Czarnobylu. Radioaktywne maszyny, którymi usuwano skutki katastrofy w 1986 roku, stoją porzucone w lesie niedaleko Prypeci. Niebezpieczny sprzęt znalazł w pobliżu Czarnobyla badacz Rob Maxwell z Uniwersytetu w Sydney. Twierdzi, że dotknięcie niektórych z maszyn może zabić człowieka.
Szefowie ochrony ostrzegają, że "niszczycielski" atak broni chemicznej w Wielkiej Brytanii jest bardzo prawdopodobny.
Naukowcy sprawdzili, czy brytyjski i amerykański arsenał jądrowy może się skutecznie oprzeć cyberatakom.
Kim Dzong Un skorzystał z kolejnej okazji, aby nastraszyć przywódców pozostałych krajów świata.
Ambasador USA przy ONZ ostrzegła, że w wypadku wojny z reżimem Kim Dzong Una, Stany Zjednoczone są gotowe na całkowitą zagładę Pjongjangu.
W przypadku wybuchu bomby atomowej w mieście śmierć mieszkańców jest pewna. Oto, co się z nim stanie minuta po minucie.