"Uwaga, w przestrzeni powietrznej operują polskie i sojusznicze statki powietrzne" - poinformowało w mediach społecznościowych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Poderwanie myśliwców ma związek z kolejnym zmasowanym atakiem Rosjan na Ukrainę. Przed godziną 6 rano pojawił się kolejny komunikat.
W niedzielę, 24 marca Rosjanie poinformowali, że przechwycili dwa amerykańskie bombowce strategiczne, które znalazły się nad Morzem Barentsa. Jak podano w komunikacie rosyjskiego resortu obrony, nie doszło do naruszenia granicy państwowej Rosji.
Według informacji Ukraińskich Sił Powietrznych porankiem 17 lutego zestrzelono aż trzy rosyjskie myśliwce. Poza utratą ważnej dla Rosjan wartości bojowej, z dymem poszły także setki milionów dolarów.
W sieci pojawiły się zdjęcia z lotniska w Solcy (obwód nowogrodzki), które w sobotę zaatakowały ukraińskie drony. Początkowo Rosjanie informowali, że nieznacznie uszkodzone są dwa bombowce Tu-22M3, ale szybko się okazało, że jedna z maszyn kompletnie spłonęła. To kompromitacja armii Władimira Putina, która straciła maszynę zdolną do przenoszenia głowic jądrowych.
Północnoamerykańskie Dowództwo Obrony Powietrznej (NORAD) zlokalizowało, wyśledziło i przechwyciło cztery rosyjskie samoloty bombowe. Pojawiły się w Strefie Identyfikacji Obrony Powietrznej Alaski. Amerykanie podkreślają, że rosyjskie maszyny nie naruszyły przestrzeni powietrznej USA ani Kanady.
Aż 29 chińskich samolotów wojskowych, w tym bombowców, naruszyło strefę obrony powietrznej Tajwanu. Już trzeci raz w trwającym roku Chińska Republika Ludowa wysyła aktywny sprzęt na granicę, wzbudzając tym samym poważne podejrzenia o chęć ataku na Tajwan.
North American Aerospace Defence Command podało w oświadczeniu, że w poniedziałek przechwyciło cztery rosyjskie bombowce i dwa myśliwce u wybrzeży Alaski. Następnego dnia pojawiły się kolejne.
Wojsko USA przechwyciło dwa bombowce, które znalazły się w Strefie Identyfikacyjnej Obrony Powietrznej, około 300 kilometrów od wybrzeża Alaski.
Wojska obrony powietrznej na Ukrainie zostały postawione w stan gotowości bojowej. Działanie wschodniego sąsiada Polski jest wynikiem zbliżenia się do jego granic rosyjskich samolotów.