Nie jest tajemnicą, że jedną z największych bolączek policji są braki kadrowe. Od co najmniej dwóch lat trwa prawdziwy eksodus z formacji. Odchodzą nie tylko doświadczeni policjanci, ale także ci młodsi stażem. Jak ustalił portal o2.pl, problem jest mocno odczuwalny choćby w garnizonie warszawskim. Ale nie tylko.
Początek roku szkolnego już za kilka dni, tymczasem w samym tylko Krakowie brakuje ponad tysiąc nauczycieli - alarmuje Gazeta Wyborcza. "Anglistkę całowaliśmy po rękach, że wzięła pracę" zdradza jeden z dyrektorów, a inni opowiadają, jak próbują łatać dziury w szkolnych planach lekcji.