55-letni Brytyjczyk, który dzieli imię i nazwisko z kultowym agentem 007, usłyszał wyrok pozbawienia wolność. James Bond nie tylko ściągnął na siebie policyjną obławę, lecz także groził funkcjonariuszom, że jeśli go nie zostawią, powystrzela im zęby.
Brytyjscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna na parkingu przed McDonaldem ma przy sobie nóż. Na tylnej kanapie jego samochodu funkcjonariusze znaleźli zamknięty sejf. Mężczyzna nie chciał podać funkcjonariuszom kodu.
W północnym Londynie doszło do niecodziennej sytuacji. Mężczyzna chodził po ulicy w samych majtkach. Problemem był jednak nie strój, ale maczeta, którą półnagi mężczyzna dzierżył w ręku.