Policjanci z mikołowskiej komendy zwalczający przestępczość gospodarczą zakończyli dochodzenie, w którym zarzuty usłyszał 49-letni mieszkaniec Ornontowic. Mężczyzna przez 12 lat pobierał zaliczki od swoich klientów, nigdy jednak nie realizował usług. Wartość strat, jakie poniosło 50 niedoszłych klientów, oszacowano na 300 tysięcy złotych.
To spędza sen z powiek Maryli Rodowicz. Piosenkarka nie ma za grosz prywatności... nawet we własnym domu. Gdy odpoczywa na zewnątrz w swoim ogrodzie, ostatnio ktoś bezczelnie ją obserwuje. Zdaniem artystki podglądaczem jest robotnik pracujący na budowie, która sąsiaduje z jej posiadłością. Szczegółami podzieliła się z "Super Expressem".
Był przekonany, że opatentował idealny sposób na łatwy zarobek. 38-letni budowlaniec z powiatu węgrowskiego brał niemałe zaliczki od klientów na swoje usługi. Ostatecznie jednak w ogóle nie zjawiał się w miejscu, gdzie miał wykonać obiecane prace. W końcu oszust wpadł w ręce mundurowych.