Powodzianie albo są zawiedzeni pomocą finansową od państwa, albo jeszcze czekają na pieniądze "jak na zbawienie". Maksymalnie mogą dostać do 200 tys. zł. - Pooglądali mieszkanie, popatrzyli z grubsza, zrobili wyliczenia. Niczego nam nie tłumaczyli - żali się Gabriela Mikołajun z Bystrzycy Kłodzkiej.
Sytuacja mieszkańców niżej położonych zabudowań Bystrzycy Kłodzkiej, a szczególnie małych miejscowości w okolicach tego miasta, jest tragiczna – mówią mieszkańcy walczącego z powodzią miasteczka. Burmistrz Renata Surma apeluje o pomoc dla ludności z miejscowości Wilkanów i Pławnica.
Na facebookowym profilu Bystrzycy Kłodzkiej pojawiło się krótkie, dramatyczne nagranie. Pokazuje, co działo się nieopodal wyjazdu z miasta. "Nie wygląda to dobrze" - zrelacjonowano.
Chevrolet camaro nie należy do najpopularniejszej marki na polskich ulicach. I z pewnością nie jest samochodem, którego właściciel chowa w garażu przez światem. Jeden z nich wyjechał na ulice Bystrzycy Kłodzkiej. Czujny kierowca, który jechał za nim, postanowił wszystko nagrać i wysłać na kanał "Stop Cham".