Bóbr, który zadomowił się w okolicy Morskiego Oka, powoli szykuje się do zimy i powiększa swoje żeremie. Zdaniem miejscowego leśniczego z Tatrzańskiego Parku Narodowego, zwierzę nie jest już samotne. – Bóbr w Morskim Oku nadal jest i wydaje się, że jest ich więcej – relacjonuje leśniczy.
15 września doszło do awarii oczyszczalni ścieków w Jeleniej Górze, która była efektem intensywnych opadów deszczu przetaczających się przez region. W wyniku uszkodzenia ścieki trafiają do rzeki Bóbr. Sanepid odradza picie wody z kranu.
Poziom wody w Bobrze na terenie Żagania (woj. lubuskie) wynosi aktualnie 721cm - poinformowali w środę, 18 września nad ranem Lubuscy Łowcy Burz. Oznacza to, że do rekordu z 1997 r. brakuje jeszcze 37 cm. Miastu grozi powódź. Po godz. 3.00 rozpoczęto ewakuację mieszkańców nisko położonych ulic.
Prawdziwym hitem w sieci staje się nagranie pochodzące z Krynicy Morskiej. Na tamtejszej plaży pojawił się nieoczywisty gość - bóbr. Sporo internautów wskazuje jednak, że nietypowe zachowanie zwierzęcia może oznaczać, że nie jest w najlepszym stanie.
Coraz częściej bobry zapuszczają się w wysokie góry, mimo że te warunki nie są dla nich odpowiednie. Przyrodnicy ze słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformowali o odnalezieniu martwego bobra na wysokości 1570 m n.p.m. Co tam robił? Cóż, są różne teorie na ten temat.
Tragedia na rzece Bóbr na wysokości miejscowości Stary Raduszec. Dwie osoby zginęły po tym, jak osobowe auto wjechało do wody. Policja bada okoliczności tej sprawy. W tym czasie dwoje dzieci małżeństwa, które zginęło, przebywały w okolicy.
Leśniczy Grzegorz Bryniarski z Tatrzańskiego Parku Narodowego opowiedział o aktualnych warunkach nad Morskim Okiem. Na nagraniu pokazał również, co zimą zrobił bóbr, który zamieszkał w pobliżu jeziora. Ślady aktywności gryzonia można zobaczyć nie tylko na śniegu, ale też nad wodą. Zwierzak mocno się napracował.
Niepozorne zdjęcie opublikowane przez Lasy Państwowe wywołało burzę wśród internautów. Widać na nim pnie czterech drzew całkowicie obgryzione z kory. Internauci wątpią, żeby te zniszczenia były dziełem bobrów.
Wiele osób słyszało zapewne o pracowitości bobrów, o ich sumienności i o tym, że potrafią budować wspaniałe tamy. Spiętrzać wodę, dbać o kondycję lasu i "czyścić" go z luźnych gałęzi oraz patyków. Ale czy spodziewaliście się, że będą w stanie zbudować coś takiego? Zerknijcie tylko, co powstało w Nadleśnictwie Choczewo (woj. pomorskie).
Te informacje z pewnością zaciekawią wszystkich miłośników przyrody. W mediach społecznościowych krąży niecodzienne nagranie. Widać na nim dorosłego bobra, który pod osłoną nocy z radością zażywa kąpieli. Sęk w tym, że zwierzak myje się jak człowiek, czyli stojąc na dwóch łapach. To rzadki widok.
Te informacje zainteresują wszystkich miłośników przyrody. Nadleśnictwo Świerklaniec podzieliło się na swoim profilu na Facebooku pewnym zdjęciem. Widać na nim smutny obraz powalonego na ziemię drzewa. Jak się okazuje, tym razem to sprawka bobrów.
Na terenie Nadleśnictwa Lubliniec (woj. śląskie) foto-pułapka przyłapała rodzinę bobrów w trakcie kłótni. Nagranie wyjątkowo rozśmieszyło internautów. "Nigdy nie widziałem takiej zadymy" - komentują.
Pozytywne wieści z Mazur. Strażacy ze Srokowa uwolnili uwięzionego w betonowej studzience bobra. Gdyby nie ich pomoc, zwierzę prawdopodobnie spotkałby tragiczny los.
Tatrzański Park Narodowy opowiedział o dalszym losie bobra, który zamieszkał w lasach obok Morskiego Oka. Turyści martwili się, że może nie przeżyć srogiej zimy, ale zwierzę ma się dobrze i buduje tamę na jednym z górskich jezior.
Przed nietypowym wyzwaniem stanęli strażacy z Szamocina (woj. wielkopolskie). Mieszkańcy jednego z domów w mieście poczuli zagrożenie związane z tym, co biegało po ich podwórzu.
Nie tak to miało wyglądać. W wielkiej Brytanii pierwszy raz od 400 lat wypuszczono na wolność parę bobrów. Niestety już po kilku miesiącach w dziczy jedno ze zwierząt wpadło pod koła samochodu i tragicznie zginęło.
W nocy po ulicach Gniezna spacerował sobie... bóbr. Zwierzę zostało eskortowane przez policję.
Ratowanie dzikich zwierząt to godny podziwu czyn, który często wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Zdarza się, że takie zwierzęta nie mogą już wrócić do swojego naturalnego środowiska. Ta kobieta uratowała i częściowo udomowiła bobra. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.