Katarzyna Bosacka dzieli się w mediach społecznościowych przydatnymi wskazówkami m.in. o tym, jak zaoszczędzić na zakupach w dobie rekordowej inflacji. Prezenterka bacznie przygląda się także gramaturze różnych produktów spożywczych i nie tylko. Tym razem wzięła na tapet galaretki znanego producenta.
Od kilku tygodni w wielu sklepach w Polsce brakuje cukru, a tam, gdzie jest dostępny, osiąga rekordowe ceny. Czytelnik o2.pl - pan Janusz, który przebywa obecnie na Węgrzech, pokazał, ile za cukier trzeba zapłacić w markecie SPAR w Budapeszcie. Podobnie jak u nas wprowadzono tam na ten produkt limity. Ale nie tylko na cukier. Reglamentują objęto także olej, mięso z kurczaka, a nawet mleko.
Katarzyna Bosacka bacznie przygląda się cenom w sklepach. Tym razem zwróciła uwagę na gramaturę i ceny lodów znanego producenta. Po dokładnym sprawdzeniu etykiety okazało się, że lód, który waży 71 g kosztuje tyle samo, ile ten o 15 g większy. Jak to możliwe?
Bardzo niska cena cukru sprzedawanego w internecie nie zdziwiła 37-letniej mieszkanki Lublina. Kobieta postanowiła zamówić aż 50 kg. Cena była bardzo atrakcyjna, bo za towar wraz z przesyłką kobieta musiała zapłacić tylko 66 złotych. Szybko się okazało, że to oszustwo.
Zdaniem wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka "cukier wróci do normalnej ceny". Powiedział także, ile będzie kosztował gdy sytuacja się unormuje. Polityk nie zachęca do robienia zapasów.
Aktywny na Twitterze ekonomista Rafał Mundry, który specjalizuje się w polityce pieniężnej i budżetowej, wybrał się ostatnio na zakupy do Biedronki. Jaki widok zastał? Oczywiście puste półki z cukrem. Nie to jednak okazało się dla ekonomisty największym zaskoczeniem.
W dobie szalejącej drożyzny nie trudno o paragon grozy. Jeden z internautów pokazał, ile zapłacił za butelkę coli w Żabce. Cena zwala z nóg.
W polskich lasach pojawiły się pierwsze grzyby. Ich cena może jednak wielu zaskoczyć. W niektórych regionach Polski za kilogram kurek trzeba zapłacić nawet 100 zł.
Jedna z użytkowniczek Twittera pokazała rachunek z Mikołajek na Mazurach. Pani Oliwia do napojów zamówiła jedynie frytki z ketchupem. Cena sosu nieco ją zaskoczyła. Internautka zamieściła "paragon grozy".
Julia Wieniawa i jej przyjaciółka - projektantka mody Roma Janota - mają swoją markę odzieżową. Początkowo firma skupiała się na sprzedaży legginsów i topów do jogi, jednakże ostatnio dziewczyny wypuściły również stroje kąpielowe. Niestety, ceny zwalają z nóg. Rozgoryczone fanki są dla Julii bezlitosne w komentarzach. - Dla mnie ceny zabójcze - grzmiała jedna z nich.
Pani Agata wypoczywa z rodziną nad Morzem Bałtyckim. W mediach społecznościowych opublikowała paragon z nadmorskiej miejscowości Chłopy w woj. zachodniopomorskim. Kobieta zamówiła tylko rybę z frytkami i surówką dla syna. Zaskoczyła ją nie tylko cena, ale także zachowanie pracownicy lokalu.
Ekonomista Rafał Mundry wybrał się do jednej z osiedlowych wrocławskich piekarni. Cena jagodzianki wprawiła go w osłupienie. "Żart jakiś, pomyłka?" - nie dowierzają internauci.
Jeden z użytkowników Twittera zamieścił w sieci paragon z restauracji McDonald's w Gdańsku. Mężczyzna kupił tylko butelkę wody. Ile zapłacił? Cena zwala z nóg. Tyle kosztuje woda niegazowana w McDonald's.
Drożyzna szaleje w najlepsze. Inflacja wielu osobom daje się we znaki, a od widoku wysokich cen za podstawowe produkty może rozboleć głowa. Ile ludzie są w stanie zapłacić za chleb? Odpowiedzi internautów zaskakują. Niektórzy wydają nawet 12 czy 15 złotych za jeden bochenek.
W markecie Dino przy ul. Wańkowicza w Ostrowie Wielkopolskim klienci wykupili niemal wszystkie zapasy cukru. Niebywałe, ile można było zaoszczędzić...
Jagna Marczułajtis-Walczak to posłanka związana z Platformą Obywatelską. Parlamentarzystka ostatnio wybrała się na zakupy do warzywniaka. Posłanka kupiła bób i... osłupiała. Na dowód pokazała prawdziwy paragon grozy.
Mieszkanka Łomianek wybrała się ostatnio do pobliskiej apteki po lek dla dziecka. Gdy przyszło do płacenia, kobietę aż zamurowało. Tak wysokiej ceny się nie spodziewała.
Cena 260 zł za kilogram czereśni na polskim targu do dziś wywołuje ciarki na plecach wielu Polaków. Pomimo że ich cena znacznie spadła, temat cen jedzenia budzi emocje ze względu na szalejącą inflację, Tym bardziej trudno uwierzyć w to, ile kosztują czereśnie za granicą. Blogerka pokazała, cenę czereśni we Włoszech. Ludzie nie kryją zdziwienia.