Ceny nieruchomości potrafią przyprawić o szybsze bicie serca, skutecznie odstraszając od zakupu osoby, które marzą o własnych czterech kątach. Dziś nawet za najmniejsze mieszkania trzeba zapłacić krocie. W stolicy za metr kwadratowy kawalerki z drugiej ręki trzeba zapłacić ponad 20 tys. zł. Nie tylko w Warszawie jest drogo.
Mieszka w swoim aucie, zęby myje w parku, a na jedzenie wydaje maksymalnie 15 zł dziennie. Wszystko po to, by móc studiować w Krakowie na wymarzonym kierunku. Historię 20-letniego Patryka, który nie dostał miejsca w akademiku i jak wielu studentów nie stać go na wynajem mieszkania w Krakowie, pokazali dziennikarze programu Uwaga TVN.