Jasnowidz Krzysztof Jackowski po raz kolejny podzielił się bardzo niepokojącą wizją. W rozmowie z o2.pl najpopularniejszy polski jasnowidz dał do zrozumienia, że ceny na stacjach paliw znów mogą mocno doskwierać kierowcom.
Ostatnie tygodnie upływały pod znakiem obniżek cen benzyny i oleju napędowego. Niestety, teraz pojawiły się kiepskie wieści dla kierowców. Na stacjach dojdzie do kolejnych zmian cen - tym razem pójdą one w górę.
Bardzo niepokojące prognozy przekazali eksperci. Z ich zapowiedzi wynika, że na przełomie maja i czerwca dojdzie do wzrostu średnich cen benzyny i diesla na stacjach. Analitycy Refleksu podkreślają jednocześnie, że kluczowe dla dalszego kierunku zmian będą modyfikacje na rynku ropy.
Eksperci z portalu e-petrol.pl zapowiadają, co wydarzy się w nadchodzącym tygodniu na stacjach paliw. Z ich prognoz wynika, że obniżki cen wyhamują. Jednocześnie zaznaczają, że można spodziewać się stabilizacji.
Kierowcy mogą mocno się zdziwić przy okazji wizyt na stacjach paliw. Wszystko za sprawą ceny autogazu. Po raz pierwszy od początku roku spadła ona poniżej 3 zł, na co uwagę zwrócili analitycy portalu e-petrol.pl.
Optymistyczną prognozę przed nadchodzącym tygodniem przedstawili eksperci serwisu e-petrol.pl. Z ich przewidywań wynika, że ceny paliw w sprzedaży detalicznej mogą kontynuować spadki. To niewątpliwie dobra wiadomość dla wszystkich kierowców, którzy od dłuższego czasu mierzą się ze sporymi wydatkami.
Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek gościł w audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja założonego przez o. Tadeusza Rydzyka. Gość katolickiej rozgłośni przekonywał, że Orlen "nie tylko ma robić biznes i gwarantować bezpieczeństwo, ale również ma spełniać zadania społeczne".
Kierowcy mogą choć delikatnie odetchnąć. Wszystko za sprawą tego, że doszło do obniżek cen paliw. Najnowsze analizy przekazali przedstawiciele e-petrol.pl. Wynika z nich, że najmocniej potaniał olej napędowy.
Analitycy Refleksu podzielili się prognozą dotyczącą cen paliw. Przedstawione przez nich wnioski są bardzo optymistyczne. Podkreślili bowiem, że "spadki hurtowych cen paliw w kraju dają przestrzeń do co najmniej kilkunastogroszowych obniżek cen paliw na stacjach przed majowym weekendem".
Niektórzy znów będą musieli głębiej sięgnąć do portfela. Tak wynika z przewidywań eksperckich. Niewielkie podwyżki mają odnotować ci, którzy tankują benzynę. Większych wzrostów cen - jak spostrzegają specjaliści - udało się uniknąć kosztem marż rynkowych.
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zamierza zweryfikować, czy Orlen naruszył prawa konsumenta. Chodzi o to, że gigant pod koniec minionego roku nie obniżył cen paliw, choć była taka możliwość. Ceny surowców bowiem spadały, natomiast złoty się umacniał.
Kończy się dobra passa na stacjach. Nie zanosi się na pokaźniejsze obniżki cen paliw. Kierowcy z pewnością znów będą łapać się za głowy, widząc wysokie rachunki za tankowanie.
Wszystko wskazuje na to, że paliwa w 2023 roku nie będą już drożeć. Można oczekiwać obniżek. Niestety, nie będą one dobrym sygnałem, na co uwagę w rozmowie z Radiem Zet zwrócił Adam Czyżewski, główny ekonomista Orlenu.
Narzekacie na drożyznę na stacjach paliw? To oczywiście zrozumiałe, bo ceny są naprawdę wysokie. Niestety, najnowsze prognozy nie napawają optymizmem. Ma być bowiem jeszcze drożej!
Poseł PiS, Bartłomiej Wróblewski nie spodziewał się zapewne, że jego występ w TV stanie się hitem sieci. Tak skupił się na przekonywaniu, że widzowie nie mają powodów do obaw względem wzrostu cen paliw, że nie wiedział, co się dzieje za jego plecami. Tymczasem jego słowa szybko można było zweryfikować.
Tylko do końca 2022 roku obowiązuje niższy VAT na paliwa. Z tego powodu od 1 stycznia należy się spodziewać podwyżek na stacjach. Część kierowców zastanawia się, jak mogą kształtować się ceny benzyny i oleju napędowego począwszy od 2023 roku.
Tak drogo na stacjach paliw przed świętami Bożego Narodzenia jeszcze nie było. Mimo to eksperci zalecają, by pospieszyć się z tankowaniem. Ich prognozy wskazują bowiem na to, że ceny będą jeszcze wyższe.
To już przesądzone. Sprzedaż paliw w dalszym ciągu nie będzie podlegała daninie od sprzedaży detalicznej. Niestety, mimo to nie unikniemy podwyżek na stacjach paliw. Niebawem będzie jeszcze drożej niż aktualnie.