1 stycznia 2023 roku może dojść do drastycznej podwyżki cen na stacjach paliw. Czy rząd coś z tym zrobi i wprowadzi nowe rozwiązania, mające na celu złagodzenie skutków drożyzny? Głos zabrał ekspert rynku paliw Rafał Zywert.
Ceny na stacjach paliw nadal są wysokie, mimo że ostatnio doszło do drobnych obniżek. Niestety, przyszłość nie rysuje się w jasnych barwach. Jedna z ekspertek uważa, że istnieje spore ryzyko, iż ceny będą utrzymywać się powyżej 8 zł/litr.
Kierowcy znów z niepokojem spoglądają w kierunku stacji paliw. To oczywiście za sprawą podwyżek cen. Czy we Wszystkich Świętych będzie choćby trochę taniej? Prognozy zaskakują!
W październiku paliwa znacznie podrożały i osiągnęły rekordowe ceny. Czy grudzień przyniesie kolejne negatywne zmiany? Poważne obawy generuje fakt, że na początku tego miesiąca obowiązywać zacznie embargo na ropę z Rosji.
Kierowcy znów łapią się za głowy, gdy spoglądają na ceny na stacjach paliw. Tankując auto, trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni. Wszystko wskazuje na to, że kolejny tydzień nie przyniesie wytchnienia pod tym kątem.
Kierowcy znów z przerażeniem i ogromnym niepokojem spoglądają na ceny na stacjach paliw. Niestety, prognozy ekspertów nie napawają optymizmem. Zapowiadają oni kolejne podwyżki.
Spełniły się najgorsze prognozy. Benzyna w tym tygodniu przekroczyła próg 7 zł/litr. Mowa tutaj o popularnej 95-tce. Zaś diesel to koszt już ponad 8 zł! Czytelnik o2 pokazał nam zdjęcie z Lublina obrazujące, że podwyżki stały się faktem.
Poniedziałek nie przynosi dobrych wieści dla zmotoryzowanych. Powód? Ceny na stacjach paliw nadal rosną. Wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia, na pylonach pojawiły się nowe stawki. Jasno widać, że Polacy płacą za benzynę coraz więcej. Tymczasem prognozy znowu okazały się częściowo nietrafne.
Ceny paliw rosną w zastraszającym tempie. Nikogo już nie dziwi 8 zł za litr diesela, a w najbliższym czasie będzie tylko gorzej. Nasz czytelnik podzielił się zdjęciem ze stacji paliw koło Kościerzyny (woj. pomorskie). Ceny są nawet wyższe, niż przewidywali to analitycy.
To nie jest dobra wiadomość dla kierowców. W ostatnich dniach ceny oleju napędowego przekroczyły 8 zł za litr, a przed nami kolejne podwyżki. W górę pójdzie też cena popularnej benzyny 95.
Zapowiadane podwyżki cen paliw na stacjach w Polsce stały się faktem. Przekonaliśmy się o tym na własne oczy, odwiedzając kilka z nich. Nie da się ukryć, że Polacy płacą za benzynę coraz więcej. Na dodatek benzyna 98-oktanowa jest jeszcze droższa niż wynikało z prognoz ekspertów.
Wszyscy pamiętamy, jak jeszcze jakiś czas temu ceny na stacjach przekraczały 8 zł/litr. Teraz sytuacja jest już lepsza. Litr "95" dostajemy za mniej niż 7 zł. Co istotne, eksperci twierdzą, że obniżki cen powinny się utrzymać.
W ostatnich dniach na stacjach paliw widoczne są obniżki cen. W coraz większej liczbie lokalizacji litr popularnej benzyny 95 można nabyć poniżej 7 zł. Dobre informacje dla kierowców potwierdzają też analitycy paliwowi z e-petrol.pl.
Przyszły tydzień przyniesie kolejne zmiany cen na rynku paliw. Co nas czeka tym razem? Swoimi przewidywaniami podzielili się już analitycy z BM Reflex.
Niedawno ceny paliw na stacjach przekraczały nawet 8 zł/litr. W ostatnich dniach sytuacja trochę się poprawiła, a to za sprawą spadku cen ropy na światowych rynkach i akcji promocyjnych. Czy to tylko chwilowa ulga, czy może jednak możemy liczyć na dalsze obniżki?
Orlen dumnie obwieszcza, że obecnie w Polsce mamy jedne z najniższych cen paliw w Unii Europejskiej. Brzmi to fantastycznie, choć w rzeczywistości wcale tak świetnie nie jest. Wystarczy wziąć pod uwagę choćby płace minimalne w Polsce i Niemczech.
Początek lipca przyniósł zmiany cen na stacjach paliw. Potaniały benzyna i olej napędowy. Tak wynika z raportu opublikowanego przez e-petrol.pl.
Najpierw Orlen, później Lotos, a teraz BP. Mamy trzecią sieć stacji paliw, która zdecydowała się na wprowadzenie specjalnej akcji promocyjnej. Dzięki temu kierowcy mogą nieco zaoszczędzić, gdy dobija ich wszechobecna drożyzna.