W poniedziałek (12 sierpnia) w sklepach sieci Biedronka ruszyły nowe promocje, dzięki którym można sporo zaoszczędzić. Na co warto zwrócić uwagę podczas robienia zakupów? Sprawdziliśmy aktualną ofertę popularnego dyskontu.
Autor kanału "Sprawdzam Jak" wybrał się do niemieckiego kurortu Ahlbeck, by porównać niemieckie ceny z polskimi. Czy u naszych zachodnich sąsiadów jest taniej niż w rodzimych miejscowościach nad Bałtykiem? Oto co udało się ustalić.
Jeden z naszych czytelników przesłał nam wakacyjny "paragon grozy". Rachunek z jednej ze smażalni w Ustce opiewał na niemal 600 złotych. Taką kwotę musiał zapłacić pan Krzysztof za cztery dorsze, surówki, frytki i dwa piwa. "Trochę mnie ta kwota zmroziła" - przyznaje nasz czytelnik. Tylko spójrzcie, ile zapłacił za obiad w wakacyjnym kurorcie.
Pewien turysta z Polski podzielił się rachunkiem po wizycie w chorwackiej restauracji. Zamówił m.in. dwa półmiski: jeden z mięsami, drugi z owocami morza, dwa cheeseburgery z frytkami, napoje i dodatki. Za kolację dla dziewięciu osób zapłacił niewiele ponad 200 euro. To dużo czy mało? Zdania wśród komentujących są podzielone.
Dla wielu seniorów wyjazd do sanatorium to nie tylko szansa na poprawę zdrowia, ale również okazja do odpoczynku i zmiany otoczenia. Co istotne, istnieją sposoby, aby zredukować koszty takiego turnusu. Kluczowym czynnikiem jest termin wyjazdu. Podpowiadamy, kiedy sanatorium jest tańsze.
Ceny polskich produktów w Wielkiej Brytanii są znacznie wyższe niż w Polsce, co staje się problemem dla rodaków żyjących za granicą. Ile kosztuje mleko, serek wiejski i masło? Zobaczcie sami.
Jeden z użytkowników TikToka podczas wakacji w Chorwacji postanowił sprawdzić ceny w tamtejszych sklepach spożywczych. Pod nagraniem pojawiła się lawina komentarzy.
Za zwykłe frytki turyści nad niemieckim Bałtykiem muszą płacić 8,50 euro. W związku z tym postanowili wszcząć bojkot dotyczący wysokich cen produktów - informuje portal Berlin Info. Jak pozwolić sobie na wakacje nad morzem w obliczu tak wysokich cen? - pyta portal. Turyści nie mają zbyt dużego wyboru – albo zapłacą, albo obejdą się smakiem.
"Co ze świeżych ryb pan/pani poleca?" – to pytanie zadaliśmy w nadmorskich smażalniach i restauracjach. Odpowiedzi sprzedawców nas zaskoczyły. Czy klient, który płaci za "świeżą rybkę", prosto z Bałtyku, faktycznie ją dostaje? Jak znaleźć najlepszą rybę nad polskim morzem?
– Mimo wszystkich obaw związanych z wysokimi cenami i tłumami przed igrzyskami olimpijskimi, teraz może być nieoczekiwanie dobry czas na wakacje w Paryżu – przekonuje BBC. Okazuje się, że olimpiada odstraszyła wielu turystów, a restauratorzy i hotelarze zmuszeni byli obniżyć ceny, żeby przyciągnąć klientów.
Ceny za prywatne usługi stomatologiczne mogą wielu przyprawić o ból głowy. Lecz nie tylko Polacy muszą się borykać z wysokimi kosztami usług w gabinetach. Na Słowacji problem jest jeszcze większy. Nasi południowi sąsiedzi muszą szukać pomocy... u polskich stomatologów lub jechać jeszcze dalej.
Ceny hoteli i posiłków w restauracjach nad Morzem Bałtyckim rosną z roku na rok. Co wakacje wraca temat paragonów grozy i drożyzny. A ile kosztowała przysłowiowa "smażona rybka" nad Bałtykiem 25 lat temu? Sami zobaczcie! Ceny wydają się wręcz nierealne.
Opublikowano ceny dań i napojów, które będą dostępne podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Kibice, którzy liczyli na możliwość wypicia piwa, mogą się rozczarować, ponieważ na stadionach będą dostępne wyłącznie napoje bezalkoholowe. Ponadto będzie można kupić fast foody i przekąski. Ceny jednak mogą szokować.
Nie tylko w Polsce mamy paragony grozy, w Chorwacji również. Pewna internautka wybrała się do Chorwacji, dokładnie do miejscowości Omiś, gdzie przyszło jej zapłacić za parking. Rachunek mocno ją zszokował, co widać po zdjęciu, które zamieściła w mediach społecznościowych.
Polacy donoszą o horrendalnych kwotach nad polskim morzem, czy w górski kurortach. Niejednokrotnie publikowaliśmy rachunki naszych czytelników oburzonych cenami. Tym razem jedna z internautek opublikowała zdjęcie z lokalu w Wadowicach. - Masakra - napisała krótko na TikToku.
Użytkowniczka TikToka pokazała ceny, jakie panują w tym roku w Chorwacji. W komentarzach zawrzało. "Ceny jak w Polsce albo nawet tańsze" - piszą niektórzy. "Drożyzna to jest", "byłam w maju, jestem w szoku" - komentują jednak inni.
Nowy juror programu "MasterChef" w rozmowie z o2.pl skomentował rosnące ceny żywności w Polsce. Dlaczego w jego ocenie za niektóre produkty wciąż warto zapłacić trochę więcej, mimo że na naszych oczach ich ceny rosną z miesiąca na miesiąc? Zobaczcie nasz materiał wideo.
Wakacyjne wyjazdy mogą solidnie nadwyrężyć domowy budżet. Nawet w miejscach, które uchodzą za tanie, trzeba wydać sporo. Dobitnie pokazuje to przykład schroniska nad popularnym wśród turystów Morskim Okiem. "Fakt" sprawdził, ile zapłacimy tu za najpopularniejsze dania.