W Darłowie, w jednym z mieszkań, doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem tlenku węgla. Troje mieszkańców, w tym dzieci w wieku 11 i 16 lat, wymagało natychmiastowej pomocy medycznej. Jak poinformowały komenda wojewódzka PSP i pogotowie, wszyscy poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala.
W Piotrkowie Kujawskim odbył się dzisiaj pogrzeb Krystiana i Krzysztofa Betlińskich. 32-letni burmistrz miasta i jego 66-letni ojciec zginęli w wyniku zatrucia czadem. Czy tej tragedii można było uniknąć? "Fakt" dowiedział się, że młody burmistrz był świadomy zagrożenia.
Burmistrz Piotrkowa Kujawskiego Krystian Betliński i jego ojciec zmarli prawdopodobnie z powodu zatrucia czadem. Jak podaje "Fakt", strażacy mają swoje podejrzenia dotyczące tej strasznej tragedii. - Mogło dojść do tak zwanej cofki, przez co komin nie odprowadzał idealnie spalin z pieca - powiedział mł. bryg. Michał Sochaczewski.
Tragiczne zatrucie czadem w Palczewie (woj. kujawsko-pomorskie). Zmarł burmistrz Piotrkowa Kujawskiego, 32-letni Krystian Betliński i jego 66-letni ojciec. - Ktoś tam na górze się pomylił, że wezwał go do siebie - mówi "Faktowi" znajomy samorządowca Daniel Kuligowski.
W miejscowości Tarczek w województwie świętokrzyskim 34-letnia kobieta i 9-letni chłopiec trafili do szpitala z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Straż pożarna apeluje o instalowanie w domach czujników czadu.
Od początku roku strażacy interweniowali w ponad 20 tysiącach pożarów w budynkach mieszkalnych, w których życie straciło blisko 180 osób, a ponad 1430 zostało rannych. W obliczu trwającego sezonu grzewczego służby ratunkowe wzywają do zwiększenia ostrożności i przypominają o konieczności stosowania zasad bezpieczeństwa.
Dwie starsze osoby zmarły w wyniku zatrucia tlenkiem węgla w jednej z południowych dzielnic Jaworzna (woj. śląskie). To pierwsze śmiertelne ofiary czadu w tym sezonie grzewczym w województwie śląskim. Strażacy po raz kolejny ostrzegają przed niebezpieczeństwami związanymi z emisją tlenku węgla w okresie zimowym.
Grupa Wagnera znacząco zwiększyła swoją obecność w Afryce, stając się przedłużeniem interesów Kremla. Teraz na oficjalnych kanałach najemników na Telegramie pojawiło się wideo, które przedstawia materiał ze spotkania przedstawicieli władz Czadu i Republiki Środkowoafrykańskiej. To tam Rosja rekrutuje swoich żołnierzy.
Kilka dni po uwolnieniu polskiej lekarki w Czadzie, zagraniczne media ujawniły wstrząsające kulisy akcji ratunkowej Polki. Kobieta miała być przetrzymywana przez porywaczy w lesie na południu kraju.
Te wiadomości wstrząsnęły cała Polską. W niedzielę agencja AFP poinformowała o porwaniu polskiej lekarki ze szpitala w Czadzie w środkowej Afryce. Na szczęście udało się odbić Polkę. - Jest cała i zdrowa - przekazał szef MSZ Radosław Sikorski. Z kolei z informacji przekazanych przez Pawła Wrońskiego, rzecznika MSZ, wynika, że "doszło do wymiany ognia".
Rokrocznie w sezonie grzewczym notowane są zatrucia tlenkiem węgla. Niestety, nie wszystkie osoby udaje się uratować. Ostatnio na Podkarpaciu doszło do kolejnego groźnego zdarzenia. Ucierpiała pięcioosobowa rodzina.
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) opublikował ostrzeżenie, obok którego absolutnie nie można przejść obojętnie. Przypomniano, jakie są objawy zatrucia czadem i zauważono, że w przypadku ich wystąpienia trzeba "działać natychmiast".
Mieszkająca w amerykańskim miasteczku Farmington Hills (stan Michigan) rodzina Stamperów miała dużo szczęścia. Chwilowe przerwy w dostawie prądu mogły się dla nich skończyć tragicznie, gdyby nie ich kot o imieniu Thor.
Z początkiem października w Polsce oficjalnie rozpoczął się sezon grzewczy. Rozpoczęła się też akcja informacyjna strażaków o śmiertelnym zagrożeniu, jakim jest tlenek węgla. Mimo corocznych kampanii społecznych, wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa. W miniony weekend czadem zatruło się 15 osób, a jedna osoba zmarła.
Cztery osoby zatruły się tlenkiem węgla w mieszkaniu w Siemianowicach Śląskich. Jedna zmarła, a trzy, w tym dwoje dzieci, trafiły do szpitala.
Prezydent Czadu Idriss Deby zmarł wskutek ran odniesionych w starciach z rebeliantami na północy kraju - przekazała armia w telewizji państwowej. 68-latek rządził krajem od zamachu stanu w 1990 r.
Do tragedii doszło w wojskowej bazie lotniczej Adji Kossei w Ndżamenie w Czadzie. Rzecznik armii potwierdził, że pocisk uderzył w dom jednego z dowódców. W budynku przebywało między innymi troje dzieci i dwoje dorosłych, którzy nie przeżyli wystrzału.
W salonie kosmetycznym w Jastrowiu (woj. wielkopolskie) doszło do zatrucia czadem. Zginęli kobieta i mężczyzna.