Ukraiński wywiad wojskowy wywołał niepokój światowej opinii publicznej. Według jego informacji Władimir Putin wydał rozkaz przygotowania zamachu terrorystycznego w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Odpowiedzialnością za atak Rosja chce obciążyć ukraińskie władze.
W przestrzeni medialnej pojawiają się niesprawdzone doniesienia na temat wzrostu promieniowania w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia. Wobec tego komunikat wydała Państwowa Agencja Atomistyki.
Rosyjskie siły okupacyjne weszły na teren byłej elektrowni atomowej w Czarnobylu. Po zaciętej walce utraciliśmy kontrolę na teren elektrowni w Czarnobylu - poinformował doradca szefa Kancelarii Prezydenta Michaił Podoliak.
Na rzece Prypeć na terenie Białorusi, zaledwie 4 km od granicy z Ukrainą pojawiło się coś, co przypomina most pontonowy. Miejsce to znajduje się tuż obok Czarnobyla. Wcześniej amerykańskie media sugerowały, że Rosja może zaatakować Ukrainę właśnie od strony Strefy Wykluczenia.
Gwardia Narodowa Ukrainy przeprowadziła ćwiczenia wojskowe w Prypeci — wysiedlonym mieście nieopodal elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Szef ukraińskiego MSW powiedział, że to pierwsze ćwiczenia na taką skalę.
"Cała strefa Czarnobyla jest wciąż tak radioaktywna, że wydawałoby się, że to ostatnie miejsce na Ziemi, które ktoś mógłby próbować podbijać" - pisze "The New York Times". Nie jest jednak wykluczone, że w przypadku inwazji na Ukrainę Czarnobyl stanie się celem rosyjskiego wojska.
Ukraińscy chemicy stworzyli trzyosobową grupę przestępczą. W instytucie chemii podrabiali popularne wódki. Zarobili na tym ponad milion hrywien.
Wódka "Atomik" była tworzona przez grupę naukowców z Wielkiej Brytanii i Ukrainy z jabłek pochodzących ze strefy wykluczenia wokół Czarnobylskiej elektrowni jądrowej. Została skonfiskowana przez ukraińskie służby. Teraz naukowcy walczą w sądzie o jej odzyskanie. A ludzie z całego świata piszą z zapytaniami, gdzie można ją kupić.
Choć od katastrofy w Czarnobylu minęło już 35 lat, okazuje się, że reaktor wciąż stwarza zagrożenie. Najnowsze pomiary budzą niepokój. Jeśli naukowcy nie zareagują szybko, może dojść do kolejnej katastrofy.
Do Wielkiej Brytanii trafić miała wódka Atomik. Jej składniki pochodziły z okolic Czarnobyla. Ukraińskie służby skonfiskowały partię i przekazały ją do prokuratury.
Od największej katastrofy w historii energetyki jądrowej minęło już 35 lat. W okolicach Czarnobyla na Ukrainie gdzie doszło do awarii wciąż mieszkają ludzie
Mija 35 lat od koszmaru w Czarnobylu. Wybuch w tamtejszej elektrowni jest uważany za jedną z najpoważniejszych katastrof XX wieku. Naukowcy bali się, że radioaktywne powietrze wywoła epidemię nowotworów. Tę tezę podważyły m.in. badania WHO.
Od katastrofy w Czarnobylu minęło 35 lat. Naukowcy z US National Cancer Institute przyjrzeli się temu, czy dzieci rodziców, którzy byli narażeni na skażenie również ponoszą skutki promieniowania.
Najnowszy film dokumentalny o katastrofie w Czarnobylu odkrywa mroczną tajemnicę. Hełm jednego ze strażaków, który zmarł na chorobę popromienną, został zrabowany spod wciąż radioaktywnego i opuszczonego szpitala w Prypeci, co wywołuje obawy przed rozprzestrzenianiem się promieniowania.
Pewien internauta dokonał wstrząsającego odkrycia podczas używania Google Maps. Na terenach nieopodal elektrowni w Czarnobylu zobaczył stos kości przypominających ludzkie.
Nie żyje generał Nikołaj Antoszkin. To on był bezpośrednio odpowiedzialny za walkę ze skutkami awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Odszedł w wieku 78 lat z powodu koronawirusa.
Na Ukrainie w pobliżu Czarnobyla mieszka stado zdziczałych krów. Zwierzęta zostały bez opieki po śmierci gospodarzy, którzy wbrew zakazom powrócili w rejony elektrowni.
Elektrownia w Czarnobylu może wejść na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ukraina przygotowuje właśnie potrzebną dokumentację. Minister kultury Ołeksandr Tkaczenko uważa, że rejon Czarnobyla musi zostać zachowany dla ludzkości jako "miejsce pamięci". - Nadszedł czas, aby to zrobić - mówi.