Pomimo coraz intensywniejszych ataków ze strony Rosjan, Ukraina wciąż dzielnie się broni na linii frontu. 47. Brygada Zmechanizowana "Magura" Sił Zbrojnych Ukrainy pochwaliła się właśnie kolejnym widowiskowym uderzeniem w rosyjską jednostkę. Tym razem zniszczony został czołg T-72 wrogiej armii, załoga nie miała żadnych szans.
Podarowane Ukrainie przez Polskę czołgi PT-91 Twardy są jedną z niewielu modernizacji czołgów z rodziny T-72. Ukraiński żołnierze są zachwyceni jakością tego sprzętu i bardzo chwalą nasze maszyny. Chwalą je za ich elastyczność w realizacji różnych misji i wytrzymałość na polu walki.
W okolicach Krasnohoriwki pojawił się dziwny "czołg". Gdy przyjrzymy się bliżej, to okazuje się, że to kolejna mierna modyfikacja T-72. Internauci nie mogą powstrzymać się od śmiechu.
Tak efektownej eksplozji czołgu dawno nie było. Ukraińska 47. Brygada Zmechanizowana pochwaliła się kolejnym spektakularnym atakiem na rosyjską jednostkę pancerną pod Awdijiwką. Trzy drony zaatakowały i zniszczyły T-72B3M, który po prostu zamienił się w kulę ognia.
"Pomysłowość" rosyjskich dowódców i ich żołnierzy najpewniej nie zna granic. Właśnie sami wysadzili jeden z czołgów T-72B, udając że to ukraińska maszyna i że dokonali efektownego uderzenia na pozycje wroga. Sęk w tym, że zapomnieli usunąć z pancerza litery "Z", którą oznaczają swój sprzęt.
W internecie opublikowano zdjęcia polskich i czeskich czołgów przekazanych Ukraińcom. Żołnierze podziękowali za nie i pokazali, jak ćwiczą na T-72 przed ruszeniem na front. Wywiesili też flagi krajów-darczyńców, jednak nie ustrzegli się przed wpadką.