Ogrom kontrowersji wywołało nagranie, na którym widać, jak Dalajlama całuje chłopca w usta, a następnie zachęca go, by possał mu język. Do zachowania buddyjskiego mnicha w rozmowie z "Faktem" odniósł się seksuolog prof. Zbigniew Lew-Starowicz.
Sieć i media obiegło skandaliczne nagranie, na którym widać, jak słynny buddyjski przywódca religijny całuje chłopca i prosi, by ten "ssał mu język". Tomasz Terlikowski skrytykował zachowanie 87-latka. Według mężczyzny "nie wolno trywializować tego, co się stało", a samo zachowanie Dalajlamy jest "seksualnym wykorzystaniem".
W sieci krąży nagranie, na którym Dalajlama całuje chłopca w usta, a następnie mówi, by ten "possał mu język". Wywołało to powszechne oburzenie internautów. Przywódca buddystów musiał zabrać głos w tej sprawie. Przeprosił rodzinę chłopczyka.
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak Dalajlama całuje chłopca w usta, a następnie mówi, by ten "possał mu język". Internauci są oburzeni. Film w Internecie obejrzało już tysiące osób. Czy buddyjski mnich będzie znowu przepraszał za swoje zachowanie?
Wanda Dynowska pochodzi z Polski. Pracowała z Józefem Piłsudskim, a w 1935 roku wyjechała do Indii, gdzie poznała m.in. Mahatmę Gandhiego i Dalajlamę. Pomagała polskim uchodźcom z Syberii i Tybetańczykom. Między innymi za to Dalajlama nazwał ją "przybraną matką".
Dalajlama, przywódca narodu tybetańskiego zdecydował się przyjąć szczepionkę przeciw COVID-19. Zachęca do tego innych.
83-letni Dalajlama trafił na oddział szpitala w New Delhi z powodu infekcji dróg oddechowych. Jak podaje Reuters, jego stan jest stabilny.