Władimir Putin na stanowisku prezydenta Rosji jest już od 20 lat. Nic nie wskazuje na to, by na Kremlu zmienił się przywódca. Sugeruje to również ostatnia wypowiedź Dmitrija Pieskowa na spotkaniu z młodzieżą, która wiwatuje po słowach rzecznika Putina.
Rosja rewiduje swoją doktrynę nuklearną. Według nowych wytycznych Rosjanie mogliby użyć taktycznej broni jądrowej, nawet jeżeli nie zrobi tego przeciwnik. Kreml uważa, że zmiana doktryny wynika z "odrzucenia przez Zachód dialogu z Rosją".
Rząd USA nie udzielił zgody na wyjazd do Rosji byłego oficera wywiadu piechoty morskiej Scotta Rittera. Decyzję amerykańskiej administracji skomentował rzecznik Kremla. Stwierdził, że Stany Zjednoczone i Rosja są wobec siebie "wrogimi krajami". Jednak nie to w wypowiedzi Pieskowa zaskakuje najbardziej.
Rosjanie zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o udział w zamachu pod Moskwą. Decyzją sądu trafili na dwa miesiące do aresztu. Na ich ciałach widać ślady bicia - siniaki, okaleczenia. Dziennikarz CNN zapytał o tę kwestię Dmitrija Pieskowa, rzecznika Kremla.
Julia Nawalna, żona zmarłego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, odpowiedziała na słowa Dmitrija Pieskowa, rzecznika Kremla. Nazwała go "rzecznikiem mordercy" i zażądała oddania ciała męża. Przypomnijmy, że Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego w więzieniu.
Wojsko rosyjskie było do niedawna nazywane drugą armią świata. Wojna w Ukrainie mocno zweryfikowała to stwierdzenie. Choć Rosja miała przygniatającą przewagę nad sąsiadem, nie była w stanie osiągnąć swoich celów strategicznych w ciągu trwającego już 21 miesięcy konfliktu. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow uważa jednak, że armii rosyjskiej nie da się pokonać.
Rosyjska piosenkarka Ałła Pugaczowa poskarżyła się, że ktoś ukradł jej zegarek wart 26 tys. dolarów (107 tys. zł) podczas pogrzebu projektanta mody Walentina Judaszkina. Zwróciła uwagę, że na uroczystości podchodził do niej rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.
Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zapewnia, że obecnie "nie trwają rozmowy" o nowej fali mobilizacji w Federacji Rosyjskiej, a rozdawanie wezwań do wojska jest "normalną praktyką". To samo rzecznik Putina mówił przed pierwszą falą mobilizacji.
Rosyjski dyktator Władimir Putin ogłosił w środę wprowadzenie stanu wojennego na nielegalnie anektowanych terytoriach Ukrainy. Od razu pojawiły się doniesienia, że Rosja planuje także zamknąć swoje granice. Tym pogłoskom zaprzeczył jednak oficjalnie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret, który zakłada wykluczenie negocjacji z Putinem. Na taką decyzję zareagował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Powiedział, że rosyjskie władze będą czekać "na zmianę decyzji ukraińskiego prezydenta" lub aż zostanie wybrany nowy prezydent.
Nie milką echa słów Ramzana Kadyrowa na temat klęski rosyjskiej armii pod Łymaniem. Przywódca Czeczeni stwierdził w sobotę, że "konieczne jest podjęcie bardziej drastycznych kroków, włącznie z użyciem niskowydajnej broni nuklearnej". Teraz do wypowiedzi Kadyrowa ustosunkował się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że w takich sprawach należy wstrzymać się z pochopnymi ocenami. – Kadyrow ma prawo wyrażać swoje zdanie, ale rosyjskie podejście w kwestiach wojskowych nie powinno być oparte na emocjach – stwierdził.
Do syna Dmitrija Pieskowa zadzwonił "pracownik wojskowej komendy", informując go, że został zmobilizowany do wojska. Młody milioner nie krył oburzenia i stanowczo odmówił stawienia się na komisji. – Skoro wiesz, że nazywam się Pieskow, to musisz zrozumieć, jak to nie jest w porządku, żebym tam był – arogancko dowodził 32-latek.
Nawet do rosyjskich mediów przeciekły wieści o kontrofensywie ukraińskiego wojska. Dziennikarze zapytali rzecznika Władimira Putina, czy Rosjanie tracą przewagę na froncie i czy Kreml jest zaniepokojony przebiegiem "operacji specjalnej". Dmitrij Pieskow zrobił unik.
Tatiana Nawka, żona rzecznika prasowego Kremla Dmitrija Pieskowa pojechała na wakacje. Urlop spędza m.in. w Grecji. Wspierająca wojnę w Ukrainie była łyżwiarka figurowa spokojnie bawiła się w Europie. Wideo niesie się po sieci, wywołując lawinę krytyki.
Trenerka Eteri Tutberidze zaproponowała skandaliczny pomysł, by w łyżwiarstwie figurowym nie przyznawać punktów do rankingu pod nieobecność Rosjan. Pomysł trenerki skomentował już Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.
W czwartek 7 lipca Boris Johnson złożył rezygnację z funkcji szefa brytyjskiego rządu oraz lidera Partii Konserwatywnej. Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem tej decyzji, głos na temat medialnych doniesień zabrali wpływowi Rosjanie. – Niechlubny koniec głupiego klauna, który odpowiada za śmierć dziesiątek tysięcy ludzi w bezsensownym konflikcie na Ukrainie – skwitował biznesmen Oleg Deripaska.
Rosyjskie władze twierdzą, że chciałyby zakończenia wojny w Ukrainie. Rzecznik prezydenta Władimira Putina zaznaczył jednak, iż Kijów musi zaakceptować warunki stawiane przez Moskwę. Dmitrij Pieskow dodał, że tylko w takim wypadku możliwe będzie wznowienie negocjacji pokojowych.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwie we wtorek 21 czerwca ambasadora Unii Europejskiej w Moskwie Markusa Ederera. Wszystko przez wprowadzony przez Litwę zakaz tranzytu towarów objętych unijnymi sankcjami przez Kaliningrad. O planowanym spotkaniu poinformował w poniedziałek Anton Alichanow, gubernator odciętego od reszty Rosji obwodu.