Gospodarstwa domowe mogą liczyć na dodatek z tytułu wykorzystania źródeł ciepła innych niż węgiel. W jakich przypadkach przysługuje takie wsparcie? Ile wynosi? Odpowiadamy na najczęstsze pytania.
Bardzo dużo emocji wywołuje temat dodatku węglowego. Tymczasem wyszło na jaw, że pojawił się kolejny problem. Osoby składające wniosek o wsparcie, otrzymują informację, że... nie ma pieniędzy!
Ta fotografia z Krakowa, gdy tylko pojawiła się w mediach społecznościowych, sprowokowała setki internautów do komentarzy i reakcji. Obok absurdalnego komunikatu nie sposób przejść obojętnie. Poinformowano w nim, że na terenie miasta nie ma możliwości ubiegania się o wypłacenie dodatku węglowego. Dlaczego? Oto odpowiedź...
16 sierpnia ruszyć powinno przyjmowanie wniosków o dodatek węglowy. Ustawa podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę co prawda weszła w życie, ale mimo to nie można dopełnić formalności. W czym tkwi problem?
Budżety domowe zasili dodatek węglowy w wysokości 3000 zł. Otrzymają go te osoby, których źródłem ogrzewania jest węgiel lub paliwa węglopochodne. Co zrobić, by uzyskać takie wsparcie?
Każde gospodarstwo domowe wykorzystujące ogrzewanie przez paliwa stałe może ubiegać się o dodatek węglowy na poziomie trzech tysięcy złotych. Co ciekawe, tego świadczenia wcale nie trzeba wydać na węgiel.
Ci, którzy ogrzewają swoje domy przy użyciu węgla, mają otrzymać 3000 zł jednorazowego dodatku na zakup opału. Rząd szacuje, że taka pomoc trafi do 3,8 mln gospodarstw domowych. Niektórzy są jednak niepocieszeni, bo nie otrzymają nic.
Rząd zamierza wprowadzić jednorazowy dodatek węglowy w wysokości trzech tysięcy złotych. Tym pomysłem Rada Ministrów zajmie się już na wtorkowym posiedzeniu.
Drożyzna nie odpuszcza nawet przez moment. Wysokie ceny coraz mocniej drenują budżety Polaków, co jest dla nich wielkim zmartwieniem. Na złapanie oddechu pozwolić ma specjalny dodatek osłonowy.
W ramach Tarczy Antyinflacyjnej polski rząd wprowadził między innymi dodatek osłonowy. Ma on zrekompensować osobom z niższymi dochodami choćby rosnące ceny energii, gazu czy też żywności. Mnóstwo Polaków ubiega się o takie wsparcie.
Do końca marca powinna zostać wypłacona pierwsza transza dodatków osłonowych, które mają zrekompensować osobom o najniższych dochodach wzrost cen oraz wyższe rachunki za gaz i energię. Jak podaje "Fakt", większość urzędów jest już gotowa na wypłaty, jednak pieniądze na pokrycie świadczeń nadal nie zostały przelane na ich konta.
Inflacja się nie zatrzymuje. Grudniowe odczyty przebiły najczarniejsze scenariusze, ceny rosną w tempie 8,6 proc. Rząd aby zwalczyć negatywne skutki drożyzny uruchamia tarczę antyinflacyjną. Jednym z jej elementów jest dodatek osłonowy. Wkrótce będzie można składać wnioski o wypłatę pieniędzy.
Sejm ekspresowo przyjął ustawę o dodatku osłonowym, będącą jednym z elementów tzw. tarczy antyinflacyjnej. Okazuje się, że posłowie zmienili brzmienie przepisów pierwotnego projektu. Dzięki tym zmianom wyższe świadczenie otrzymają osoby ogrzewające swój dom węglem.
Rząd przyjął projekt ustawy dot. wypłaty dodatków osłonowych, które jakiś czas temu zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Kto i na jakich warunkach otrzyma wsparcie w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej?
Nawet 1150 zł będą mogły w przyszłym roku otrzymać od rządu polskie rodziny. Zastrzyk finansowy ma zrekompensować im. m.in. wzrost cen żywności. Pieniędzy nie otrzyma jednak każdy. Co zdecyduje?
Chociażby za sprawą waloryzacji rent i emerytur seniorzy dostaną więcej pieniędzy. Za dobrze być jednak nie może. Niewykluczone, że wiele osób straci 500+!
Już we wtorek rząd zajmie się projektem ustawy przewidującej dodatek emerytalny dla jednej z grup zawodowych. Mają go otrzymać strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, ale nie wszyscy.
Rząd chce zachęcić seniorów do pracy. Jeżeli nie zrezygnują oni z działalności zawodowej po osiągnięciu wieku emerytalnego, mogą liczyć w przyszłości na większą wypłatę z ZUS-u. Ile dokładnie można otrzymać? Okazuje się, że dodatek będzie bardzo niski.