- To, co nas łączy, jest o wiele mocniejsze i o wiele ważniejsze, bo to jesteś Ty, Polsko. Kochamy Cię - mówił w niedzielę przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Warszawie szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Za jego plecami stał z kolei tłum ponad 200 osób. Co skandowały?
Szef Rady Europejskiej wygłosił wykład pt. "11 Listopada 2018. Polska i Europa. Dwie rocznice, dwie lekcje". - Po 123 latach zaborów udało się z niepasujących do siebie kawałków zszyć polskie państwo (...) Mieliśmy dużo szczęścia do osób, które odpowiadały za Polskę - powiedział.<br /> <br />
To zdjęcie wywoła lawinę politycznych dyskusji i dywagacji. Donald Tusk spotkał się z Tomaszem Lisem w Łodzi.
61-letni Donald Tusk ma troje wnuków, ale już niedługo zostanie dziadkiem po raz czwarty. Widać, że ta rola mu bardzo odpowiada, ponieważ często dzieli się zdjęciami chłopców na swoim instagramowym profilu.
Wiele osób chciało zrobić sobie zdjęcie i chwilę porozmawiać z przewodniczącym Rady Europejskiej. Na jego widok klaskano i skandowano "Donald Tusk" i "Europa jest tu". – Polaków 11 listopada musi więcej łączyć, niż dzielić. Nie ma żadnego powodu, żebyśmy się nawzajem nienawidzili – mówił na krakowskim rynku były premier.<br /> <br />
Donald Tusk wziął udział w 20-kilometrowym biegu ulicami Brukseli. Razem z tysiącami uczestników zmagał się z upałem i trudami trasy, którą mieli do pokonania. Zdjęciami z tej imprezy pochwalił się na swoim koncie na Instagramie.
Zdjęcia sprawców, którzy wybili szybę w domu Michała Tuska pojawiły się na Twitterze. Upublicznił je dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski. Zrobił to, bo prokuratura umorzyła śledztwo, twierdząc, że nie da się rozpoznać sprawców.
Były premier zeznaje w sprawie katastrofy smoleńskiej. Śledczy chcieli wiedzieć, dlaczego nie przeprowadzono sekcji zwłok ofiar. Przed budynkiem prokuratury dziennikarz TVP spytał szefa RE, dlaczego zabroniono otwierania trumien w Smoleńsku. Donald Tusk szybko odpowiedział.