Kurierzy, którzy dostarczają jedzenie na wynos, muszą znosić różne warunki atmosferyczne i różne humory klientów. Jednak ich praca nie powinna być śmiertelnie niebezpieczna. Tak się jednak nie stało w przypadku 20-kilku letniej Amerykanki, która dostarczała jedzenie do jednego z hoteli w Tampie.
Każdy z nas w zimowe dni chętnie ogrzeje się z miską ciepłej zupy czy kawałkiem zamówionej pizzy. Dania dostarczane pod same drzwi to świetna opcja o tej porze roku, gdy wychodzenie na mróz i śnieg mało komu się uśmiecha. Sprawia to trudność również samym kurierom pyszne.pl, którzy muszą dowozić posiłki bez względu na warunki atmosferyczne. Dlatego zapowiadają protest. I to już w przyszłym tygodniu!
W związku z pandemią, rośnie liczba umów zawieranych na odległość. Nie wszystkie firmy potrafią sprostać rosnącemu popytowi. – Mieszkańcy stolicy coraz częściej skarżą się na kurierów i dostawców jedzenia – podkreśla warszawska rzecznik konsumentów Małgorzata Rothert.
Sayed Sadaat do 2018 roku pełnił funkcję ministra w rządzie Afganistanu. We wrześniu ubiegłego roku wyjechał do Niemiec w poszukiwaniu lepszego życia. Teraz został dostawcą jedzenia w Lipsku.