Do skandalicznego zdarzenia doszło na Białołęce w Warszawie. 19 i 21-latek byli na tyle głodni, że napadli na dostawcę jedzenia. Ofiara trafiła do szpitala. Napastnicy w Prokuraturze Rejonowej zostali przesłuchani. Prokurator przedstawił im zarzuty za rozbój, którego dopuścili się wspólnie i w porozumieniu. 19-latek został przez sąd tymczasowo aresztowany. Jego starszy kolega trafił pod dozór policji. Co im za to grozi?
Umundurowanego funkcjonariusza zamiast dostawcy jedzenia zastała w drzwiach jedna z mieszkanek Południowej Dakoty. Okazało się, policjant przywiózł jej zamówienie. W rozmowie z kobietą wyjaśnił, że kierowca z jedzeniem został po drodze aresztowany.
27-latek z Lublina zatrudniał się w firmach oraz lokalach gastronomicznych i dokonywał kradzieży służbowego sprzętu i pojazdów. W trakcie ucieczki przed policjantami staranował radiowóz i próbował rozjechać jednego z funkcjonariuszy.
Został pozbawiony wolności, był szczuty psem i straszony przedmiotem przypominającym broń — tak zakończyła się dostawa jedzenia dla 19-latka z Ropczyc (woj. podkarpackie). Na szczęście po około godzinie młody mężczyzna został wypuszczony. Policja zatrzymała dwóch sprawców. Najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.
Policjanci z Warszawy zatrzymali 20-latka podejrzanego o rozbój na dostawcy pizzy. Mężczyzna nie chciał zapłacić za zamówioną przez siebie pizzę i rzucił się na dostawcę. Bił go i kopał, po czym siłą wyrwał mu jedzenie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Śpi 6 godzin dziennie, pracuje 12 godzin. Samozwańczy najszybszy dostawca jedzenia zarobił na Wolcie w Helsinkach równowartość ponad 27 tys. zł w ciągu zaledwie 20 dni. Jego celem jest 8 tys. euro, czyli około 36 tys. zł w 31 dni.
W Poznaniu miał miejsce niebezpieczny incydent. Dostawca jedzenia potrącił idącą chodnikiem kobietę. Teraz policjanci opublikowali wizerunek mężczyzny.
36-letni obywatel Indii został skazany na 3 lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Mężczyzna usiłował zgwałcić kobietę, której miał dostarczyć jedzenie.