Bojownicy tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, którzy brali udział w wojnie, nie otrzymali żadnych pieniędzy. Ranni żołnierze nie mogą kupić leków, a bliscy zmarłych od ponad 1,5 roku walczą o zasiłki. Teraz zwracają się do Władimira Putina i myślą, że im pomoże.
Przedstawiciele tzw. Donieckiej Republiki Ludowej udawali, że rosyjscy żołnierze "są w ukraińskiej niewoli" i wymagali pieniędzy od rodzin. Jednego z żołnierzy zamknęli w piwnicy, symulując niewolę. Do zdarzenia doszło, kiedy poszedł "kupować bimber".
Córka lidera Czeczenii Ramzana Kadyrowa, 22-letnia Ajszat odwiedziła tzw. Doniecką Republikę Ludową "z misją pokojową" - donosi rosyjska propaganda. Dziewczyna pełni funkcję ministry kultury Czeczenii. W mediach pokazano, ile samochodów towarzyszy córce Kadyrowa na okupowanych terenach Ukrainy.
Bojownik z tzw. wojska DRL jest przekonany, że Rosjanie nie będą walczyć z Ukraińcami w przypadku bezpośrednich starć na okupowanych terenach. "Uciekają szybciej od wszystkich, a nas rzucają jak mięso" - skarży się Rosjanin w przechwyconej rozmowie.
Rosyjscy pogranicznicy nie uznają... rosyjskich paszportów, które zostały wydane w tzw. DRL i ŁRL. Jak podaje ukraiński wywiad, jest to reakcja na "coraz większy sprzeciw wobec rosyjskich władz" wśród Ukraińców na okupowanych terenach.
Jak przekazał doradca mera Mariupola Petro Andruszczenko, lider separatystycznej tzw. Donieckiej Republiki Ludowej "miał wyjechać w nieznanym kierunku". Puszylin zniknął po koncercie w okupowanym Mariupolu. Wcześniej pojawiały się doniesienia, że mógł zostać ranny w rejonie linii walk.
Sąd w Moskwie uznał byłego ministra finansów tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandra Timofiejewa za winnego w sprawie oszustwa. Chodzi o gigantyczną kwotę w 5 mln dolarów, za którą miał pomóc z umorzeniem śledztwa jednemu przedsiębiorcy.
Rosyjskie media poinformowały o ostrzale centrum Doniecka w trakcie uroczystości pogrzebowych Olgi Kachury ps. Korsy. Rosjanie mówią o dwóch zabitych i pięciu rannych. – Chcą pokazać, że po drugiej stronie są bestie – komentują te wieści Ukraińcy.
Podczas trwającej wojny, strona rosyjska niejednokrotnie próbowała obarczać Ukraińców winą za swe zbrodnie. Tym razem prorosyjscy separatyści z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej twierdzą, że Ukraińcy zaatakowali kolonię karną w Ołeniwce, gdzie przetrzymywani są ukraińscy jeńcy wojskowi. Ukraińska strona podaje, że w ten sposób Rosja próbuje przełożyć winę za masowe zabójstwo żołnierzy.
Kara śmierci w tzw. Donieckiej Republice Ludowej ma być wykonywana przez pluton egzekucyjny, a data będzie niejawna - powiedział lider donieckich separatystów Denis Puszylin. W więzieniu na okupowanych terenach Ukrainy przebywają obecnie broniący Ukrainę obywatele Wielkiej Brytanii i Maroka.
Prorosyjski separatysta Arsen Pawłow ps. "Motorola", który był jednym z dowódców tzw. Donieckiej Republiki Ludowej został uhonorowany w Uchcie (republika Komi). Tablica pamiątkowa zawisła przed szkołą, do której uczęszczał terrorysta.
Ukraińskie siły zbrojne kompletnie zniszczyły kwaterę główną "milicji ludowej DNR" w Doniecku - poinformował były dowódca prorosyjskich separatystów Igor Girkin. Wcześniej wielokrotnie krytykował działania Rosjan w Ukrainie, nazywając je "nieskutecznymi".
Władimir Bandura, mer Swiatohirska w obwodzie donieckim zgodził się po okupacji stanąć na czele tzw. administracji miasta na prośbę przywódcy bojowników Denisa Puszylina. Wcześniej Rosjanie wielokrotnie atakowali to miasto, niszcząc między innymi zabytkową Ławrę Świętogórską.
Rosjanie w niewoli przekonują, że nie chcieli jechać na wojnę w Ukrainie, a zostali do tego zmuszeni. Jak mówią ukraińskim żołnierzom, groziło im 8 lat więzienia za rezygnację. Inny zaś mówi, że poszedł walczyć "za pieniądze".
Bojownicy tzw. DRL, służący w armii rosyjskiej, skarżą się na nieład i bałagan. Jak wynika z przechwyconej przez Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy rozmowy tzw. żołnierzy, panuje tam masowe pijaństwo i nieprzemyślane działania. Nie ma też mowy o rotacji, dlatego ich żony blokują jednostki wojskowe.
Separatysta tzw. Donieckiej Republiki Ludowej - Arsen Pawłow, znany jako "Motorola", zostanie uhonorowany w Uchcie (republika Komi). Nieżyjący Rosjanin będzie patronem szkoły, do której uczęszczał. "80 proc. mieszkańców popierają ten pomysł" - zarzeka się pomysłodawca. Niezależne media rosyjskie mówią wprost: Pawłow to zbrodniarz.
Podczas podpisywania przez Władimira Putina dekretu o uznaniu niepodległości dwóch separatystycznych republik obecni byli goście - rosyjscy ministrowie i politycy. Internauci sugerują, że zdjęcie uczestników "popełnienia przestępstwa" będzie kiedyś ważne dla Trybunału w Hadze. To właśnie przed nim - zdaniem części komentujących - powinni stanąć wszyscy obecni na poniedziałkowej "ceremonii".