Kierowcy muszą mieć się na baczności. Policja zapowiada zwiększoną liczbę patroli na polskich drogach. Funkcjonariusze będą korzystać m.in. z laserowych mierników prędkości z rejestracją obrazu oraz pojazdów wyposażonych w wideorejestratory - informuje Polska Agencja Prasowa.
Kierowca audi najpierw dogonił osobowy samochód, a następnie zajechał mu drogę, zatrzymując się na środku drogi. Cała sytuacja wywołała silne emocje wśród internautów. - Kierujący według mnie powinien zostać poddany powtórnemu egzaminowi na prawo jazdy - powiedział portalowi TVN24 były naczelnik pabianickiej drogówki.
48-letni mieszkaniec z Warszawy postanowił wyprzedzić nieoznakowany radiowóz na przejściu dla pieszych. Manewr ten słono kosztował nieuważnego kierowcę, bo za skandaliczne zachowanie na drodze przyjdzie mu teraz zapłacić. To przestroga dla wszystkich użytkowników ruchu drogowego.
Zachowania kierowców na polskich drogach często szokują. Niektórzy wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością, przez co stwarzają ogromne zagrożenie. Tym razem do sieci trafiło nagranie z Rudy Śląskiej, w którym negatywnymi bohaterami okazali się funkcjonariusze policji.
Mieszkanka Iławy otrzymała mandat za zbyt szybka jazdę od policjanta, a potem sama mu za to podziękowała. Do komisariatu iławskiej drogówki trafił list, który mocno zaskoczył mundurowych.
Drewniana kukła w stroju policjanta pilnowała porządku na drodze we wsi Reszki na Mazurach. W końcu zrobionym z brzozy policjantem zainteresowali się prawdziwi mundurowi. Gdy wkroczyli do akcji, fałszywy policjant zniknął tak samo tajemniczo jak się wcześniej pojawił.
Jazda na czerwonym i wymijanie na podwójnej ciągłej w centrum Warszawy. Przyszły poseł Trzeciej Drogi, wracający po czterech latach z politycznej banicji Ryszard Petru przypomniał o sobie wyborcom brawurową jazdą po centrum Warszawy. Na łamach "Super Expressu" ekspert wyliczył, ile wyniósłby mandat dla polityka.
Kierowcy poruszający się po Łodzi nie chcą mieć z nim do czynienia. Pan Roman od lat tropi zmotoryzowanych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. Wybiera się na miasto z kamerą i nagrywa tych, którzy jego zdaniem jeżdżą niezgodnie z prawem. Później swoje filmy dostarcza policji.
— Ta sprawa jest jak z filmu Barei — mówi pan Andrzej, mieszkaniec Krakowa, nad którym wisi widmo zapłacenia kary grzywny. Mężczyzna ma problemy, ponieważ — jak twierdzi — zwrócił uwagę policjantom, że kontrolują kierowców w niewłaściwym miejscu. O sprawie opowiedział w rozmowie z ''Gazetą Wyborczą''.
Próbowali ukarać kierowcę mandatem, nie spodziewali się, że ten odwoła się do sądu. Policjanci z Katowic sprawę przegrali, a kierowca, który odzyskał utracone prawo jazdy tuż po tym gdy sąd przyznał mu rację, podkreślał: "przepisy nie mogą służyć do polowania na czarownice".
Kierowca z Kalisza najwyraźniej bardzo się spieszył, gdyż w ciągu kilkunastu sekund udało mu się złamać kilka przepisów drogowych. Za swoją lekkomyślność przyszło mu słono zapłacić. Policjanci ukarali go... 29 punktami karnymi!
Jeden z internautów podzielił się na Twitterze niezwykłą historią, która go spotkała. Kierowca wszedł w posiadanie policyjnego terminala do kart płatniczych, po tym, jak policjanci drogówki ukarali go mandatem karnym.
W czwartek 12 maja policjanci z drogówki wystawią zapewne zdecydowanie więcej mandatów niż zwykle. Tego dnia zaplanowano ogólnopolską akcję "Niechronieni uczestnicy ruchu". Mundurowi skupią się na pięcie achillesowej kierujących, ale mandaty będą grozić także pieszym.
Emeryt z Nottinghamshire jest prawdziwym drogowym rekordzistą. Gdy policjanci zatrzymali go to rutynowej kontroli, odkryli, że mężczyzna przez ponad 70 lat jeździł bez prawa jazdy i ubezpieczenia.
Do sieci trafiło nagranie z nietypowej policyjnej kontroli drogowej. Kierowca twierdzi, że dwie policjantki próbowały wymusić na nim mandat. Według relacji mężczyzny funkcjonariuszki zachowywały się nerwowo i nie wylegitymowały się prawdziwymi nazwiskami.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu (woj. podkarpackie) otrzymali zawiadomienie o kierowcy pod wpływem alkoholu. Jego stan nie został jednak wywnioskowany na podstawie nietypowej jazdy, lecz... popijaniu piwa w jej trakcie.
Od teraz żaden pirat drogowy nie umknie uwadze mazowieckiej policji. Policjanci zostali wyposażeni w najnowocześniejszy sprzęt – drona, który z powietrza będzie czuwał nad bezpieczeństwem obywateli.
Miał 0,8 promila w organizmie i pięciokrotny dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci z komendy w Bielsko-Białej aresztowali drogowego "recydywistę".