Leśnicy z Nadleśnictwa Przedborów informują o pewnym zjawisku, które można zaobserwować na liściach drzew. Co powoduje zniekształcenia liści drzew owocowych i ozdobnych?
Widziałeś kiedykolwiek coś, co wyglądała jak ślina na gałązkach wierzby? Jest to pienik ślinianka, a dokładniej jego larwa, najczęściej spotykanego pluskwiaka z rodziny pienikowatych. Gatunek ten jest uznawany za szkodnika roślin.
Ta sprawa ciągnęła się już od kilku ładnych lat. Właściciel działki w Sopocie - przy ul. Bitwy pod Płowcami 57 - brutalnie otruł 39, rosnących właśnie na tym terenie, drzew. Teraz mężczyzna otrzymał karę administracyjną od prezydenta miasta. W jej ramach musi zapłacić ponad 214 tysięcy złotych.
O tej porze roku podczas spaceru w lesie można natknąć się na dość nieoczywisty widok. Leśnicy z Nadleśnictwa Czarnobór pokazali, jak wyglądają białe oprzędy wykonane przez gąsienice barczatki puchowicy. Niestety, owady te zjadają liście drzewek.
''Zdechniemy razem z trawą, drzewami i w tym betonie" — mówili mieszkańcy Krakowa, którzy zebrali się przed Urzędem Miasta, żeby protestować przeciwko wycince 1059 drzew pod budowę tramwaju do Mistrzejowic. Kolejny, tym razem duży protest, zaplanowano na piątek. Budowa ma się rozpocząć lada moment.
Działacze lubelskiego koła Partii Zielonych interweniują. Chodzi o to, jak zostały potraktowane drzewa w Kraśniku. Niektórych niemal całkowicie pozbawiono koron. To nietypowego "strzyżenia" przyznali się drogowcy powiatowi. Dlaczego to zrobili?
Leśnicy informują o poważnym problemie, który wykańcza jesiony w polskich lasach. Gatunek ten trapi bardzo groźna choroba grzybowa. To nie wszystko, ich kondycji nie poprawiają również nawracające susze i niektóre owady.
Aż trudno uwierzyć, że ta wątła, dopiero co odrosła od ziemi roślina widoczna na zdjęciu wrzuconym przez Lasy Państwowe, w przyszłości może stać się dorodnym i rozłożystym drzewem. "Tak się zaczyna życie jodły" - piszą leśnicy.
Właściciel zabytkowego parku koło Dębicy (woj. podkarpackie) został ukarany gigantyczną karą finansową za wycięcie 27 drzew. O sprawie informuje Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
W toku ewolucji na przestrzeni lat jesteśmy świadkami mieszania się wielu gatunków. Rzadkością nie jest także miksowanie ich w świecie roślin, aby otrzymać odmiany o pożądanych właściwościach. Bywa jednak, że natura sama tworzy ciekawe kompozycje. Dowodem na to jest zdjęcie opublikowane przez Lasy Państwowe.
Krakowianie chcą, żeby drzewa wróciły na Rynek Główny. Ta decyzja nie podoba się jednak prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu. "Niektórzy chcą drzew wszędzie. To się trzeba wyprowadzić do Puszczy Niepołomickiej" — poradził włodarz miasta.
Pracownicy Lasów Państwowych na profilu w mediach społecznościowych dzielą się różnymi ciekawostkami z leśnego świata. Tym razem pokazali, co można zaobserwować wczesną wiosną na pniach lip. Jeszcze kilka lat temu nikt w Polsce nie słyszał o tych owadach.
Przycinał drzewa w strażackim kasku, stojąc w odwróconej łyżce koparki. Okazało się, że pracuje na zlecenie Starostwa Powiatowego. Szokujące zdjęcie do sieci wrzuciła jedna z mieszkanek Skarżyska-Kamiennej. "Tak to wygląda, jak za pielęgnację zieleni biorą się budowlańcy" komentują internauci.
Leśnicy Lasów Państwowych pokazali zdjęcie tajemniczych wzorków wyrytych na drzewach. Co oznaczają te znaki?
Najwyższe drzewo liściaste w Polsce rośnie na terenie Nadleśnictwa Gromnik w leśnictwie Pleśna, nieopodal Tarnowa. Jego Wysokość buk zwyczajny ma prawie 50 m wysokości i został niedawno odkryty przez "tree hunters", czyli pasjonatów poszukiwania drzew o rekordowych rozmiarach. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa
Widok na las z lotu ptaka potrafi zaskoczyć. Leśnicy zadali internautom zagadkę: Czy wiecie jaki gatunek drzewa rośnie w centrum kadru? Prawidłową odpowiedź znajdziecie poniżej. Domyślacie się, o jakie drzewo chodzi?
Wszyscy wiemy co oznacza żółty śnieg... No właśnie, czy na pewno wiemy? Leśnicy Lasów Państwowych postanowili wytłumaczyć, czym zazwyczaj są żółte plamy na śniegu w lasach. Chodzi o pewne zjawisko naturalne.
W Wyrykach (woj. lubelskie) z działki nr 3729 nieznany sprawca wyciął i wykradł drzewa. Ponieważ okradzionych jest bardzo wielu, a ich powiadomienie jest utrudnione, policja prosi osoby pokrzywdzone zgłosiły się do włodawskiej komendy. Działka, z której wycięto drzewa, należy m.in. do Nadleśnictwa Włodawa, ale też do wielu osób prywatnych.