Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udaremniła próbę sabotażu na obiektach ukraińskiej kolei państwowej w Kijowie. Dwóch rosyjskich dywersantów planowało podpalenia na zlecenie rosyjskiego wywiadu wojskowego (GUR). Sabotażyści, 22-letni recydywista i jego 17-letni kolega, zostali zatrzymani przez SBU i ukraińską policję.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) dotarła do rozmowy, w której Rosjanie przyznają się, że to oni stoją za wysadzeniem zapory Kachowskiej Elektrowni Jądrowej. Dywersanci liczyli, że w ten sposób uda im się szantażować ukraińskie władze, ale "coś poszło niezgodnie z planem".
Ukraińskie służby zatrzymały grupę rosyjskich dywersantów, którzy planowali atak w jednym z miast. Mieli notes, w którym podane były niemieckie numery telefonów, adres hotelu w Zgorzelcu i informacje o roamingu od sieci Play.