W Postolinie w województwie pomorskim 4 maja w dniu obchodów Międzynarodowego Dnia Strażaka druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej, świętując, mieli zakłócić spokój mieszkańców. Kilka dni później strażacy opublikowali wpis z gorzkimi przeprosinami.
Nie milkną echa sobotniego wystąpienia Marcina Kierwińskiego. Polityk zapowiedział pozwy wobec wszystkich osób, które oskarżają go wystąpienie pod wpływem alkoholu. Zdradził również, że wymienił kilka wiadomości SMS z Donaldem Tuskiem. Co powiedział na ich temat?
Nie milkną echa wystąpienia Marcina Kierwińskiego w trakcie sobotnich obchodów Dnia Strażaka. Przemówienie polityka wywołało lawinę spekulacji dotyczących jego trzeźwości. Choć szef MSWiA przedstawił wynik badania alkomatem, nie wszystkich one przekonały. "Był napruty, jak Messerschmitt" - stwierdził Jacek Protasiewicz.
Szef MSWiA Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. Po wystąpieniu ministra w sieci wybuchła burza, zarzucano mu, że był pod wpływem alkoholu. Fachowiec wyjaśnia, że wszystkiemu winny był pogłos i problemy techniczne. A minister przedstawił wynik badania alkomatem.
Szef MSWiA Marcin Kierwiński przemawiał z okazji obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. Jego słowa, skierowane do funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, momentami były niewyraźnie i nie do końca słyszalne. Nagranie z wystąpienia ministra wywołało w sieci duże poruszenie. Pojawiły się nawet spekulacje, że był pod wpływem alkoholu.